W Piaśnicy zapłoną znicze

Od października 1939 r. do kwietnia 1940 r. Piaśnica przeistoczyła się ze spokojnej kaszubskiej wsi w straszne miejsce kaźni tysięcy Polaków. Niewinni ludzie oderwani od swych rodzin, kapłani porwani sprzed ołtarza, siostry zakonne pozbawione codziennego różańca, dorośli i małe dzieci, wszyscy oni ginęli z rąk hitlerowców w sosnowym piaśnickim lesie. Trudno nam dziś uwierzyć, że „ludzie ludziom zgotowali taki los…”.

Fot. Jacek Drewa

Według miejscowych podań, w XV wieku Piaśnica była miejscem wielkich łowów na zwierzynę leśną przed Bitwą Grunwaldzką. Polowano tam na tura, sarny i jelenie. Zapewne te lasy odwiedzał król Jan III Sobieski ze swoją małżonką Marysieńką, ponieważ ich posiadłość znajdowała się w pobliskim Rzucewie.

KLĘSKA
Niemcy nigdy nie pogodzili się z utratą ziem, które przed Traktatem Wersalskim znajdowały się pod zaborem pruskim. Po dojściu do władzy nazistów Polacy żyli w poczuciu zagrożenia. Dochodziło do aktów dywersji i prowokacji.
1 września 1939 roku hitlerowcy rozpoczęli działania wojenne, napierając z morza, powietrza i lądu. Wobec braku amunicji i zaopatrzenia, a także dużych strat oraz odcięcia od drogi, dowódcy zarządzili odwrót 1 Morskiego Pułku Strzelców z Wejherowa na Kępę Oksywską, gdzie walki toczyły się do 19 września. Do 2 października bronił się Półwysep Helski. Dotkliwe straty poniesione przez obrońców Wybrzeża były rezultatem przewagi Niemców, ale także stosowanych przez nich barbarzyńskich metod walki, które później przeistoczyły się w okrutne metody okupacyjne.

REPRESJE
Od początku okupacji rozpoczęły się masowe aresztowania i egzekucje. Oddziały operacyjne wspomagane przez przedstawicieli mniejszości niemieckiej na podstawie Sonderfahndungsbuch Polen szukały aktywnych przedstawicieli polskiego społeczeństwa. Albert Forster na licznych wiecach i wystąpieniach podsycał nienawiść i wrogość do polskiego społeczeństwa. Na wejherowskim rynku powiedział: „W ręce wasze oddaję Polaków, musimy ten naród wytępić od kołyski począwszy” (…) „mowa polska musi zginąć, a Niemcy mogą robić z Polakami co zechcą” .

EGZEKUCJE
W Wejherowie rozpoczęły się aresztowania i egzekucje Polaków. W październiku więzienie w Wejherowie zaczęło pękać w szwach. W celach przeznaczonych na 9–10 osób przebywało po 30 więźniów.
Świadkowie wymieniają różne daty rozpoczęcia wywozu skazańców w kierunku Piaśnicy. Najwięcej osób (według różnych źródeł od 300 do 900 osób) przewieziono 11 listopada.
Wśród nich była błogosławiona siostra Alicja Kotowska – zakonnica ze zgromadzenia sióstr Zmartwychwstanek, która zginęła razem z żydowskimi dziećmi. Wyprowadzona z celi siostra Alicja zobaczyła na dziedzińcu więzienia błąkające się dzieci. Przygarnęła je i przytuliła, a najmłodsze wzięła za rączkę. Z dziećmi weszła do ciężarówki.
Wielu wejherowian widziało transporty z wiezienia jak i ze stacji kolejowej do Piaśnicy. Były to niepokojące sygnały, że w lasach piaśnickich dokonują się egzekucje.
Jednym z naocznych świadków zbrodni była Elżbieta Ellwart, mieszkanka Orla. Jej wstrząsające zeznania obrazują całą grozę zbrodni dokonywanych w Piaśnicy. W bestialski sposób traciły życie polskie elity intelektualne, społeczne, duchowieństwo jak kobiety i małe dzieci.
Z początkiem sierpnia 1944 roku Niemcy przystąpili do usuwania śladów zbrodni dokonanych na Pomorzu w 1939 roku. Zajęły się tym znowu jednostki SS i policji.
Do najcięższych prac przeznaczono więźniów z obozu w Stutthofie oraz mieszkańców pobliskich wsi.

ŚLADY
Po zakończeniu wojny o Lesie Piaśnickim nie zapomniano. W dniach 7-22 października 1946 r. pod przewodnictwem sędziego Antoniego Zachariasiewicza działała na tym terenie specjalna komisja lekarska ekshumacyjno–sądowa.
W wyniku jej prac ustalono ogólną liczbę 30 grobów. W dwóch z nich odkryto łącznie 305 ciał, które znajdowały się w dość dobrym stanie.
Wszystkie groby zostały otoczone opieką. Uporządkowano i zabezpieczono cementowymi otokami miejsca, w których spoczywały szczątki ofiar. Niektóre wyróżniają się wśród innych tabliczkami z imieniem i nazwiskiem osób, rozpoznanych w czasie ekshumacji.
Są też groby symboliczne – pomordowanych księży, dzieci, leśników. Symboliczny grób ma w Lesie Piasnickim bł siostra Alicja Kotowska.

PAMIĘĆ
Piaśnica stała się po wojnie miejscem spotkań rodzin, które straciły tutaj najbliższych, a takze pozostałych mieszkańców miasta i gminy Wejherowo.
Pierwsza uroczystość ku czci zamordowanych odbyła się 22 września 1946 r. Wzięły w niej udział tłumy.
We wrześniu 1955 r. odsłonięty został pomnik ku czci pomordowanych, a w 1993 r. postawiono pomnik poświęcony zamordowanym w Piaśnicy dzieciom. W 1999 r. poświęcono obelisk upamiętniający męczeństwo błog. Alicji Kotowskiej oraz ojców Jezuitów z Gdyni. W późniejszych latach postawstał piękny ołtarz polowy w formie kaplicy, a w ub. roku odsłonięto figurę Chrystusa i symboliczny przestrzelony konfesjonał przy grobie kapłanów.
W 1995 r. nekropolia została włączona do parafii Chrystusa Króla w Wejherowie, która organizuje uroczystosci wspólnie z władzami Gminy Wejherowo oraz organizacjami „piaśnickimi” – Komitetem Piaśnickim oraz Stowarzyszeniem „Rodzina Piaśnicka”.

MODLITWA
Uroczysta msza święta odbywa się tam co roku w pierwszą niedzielę października. Również w kwietniu każdego roku, władze samorządowe i mieszkańcy powiatów wejherowskiego oraz puckiego ddają hołd ofiarom zbrodni w Piaśnicy. W sobotę 20 kwietnia o godz. 11.00 zaplanowano uroczystości przy głównym pomniku w Piaśnicy. Oprócz tego na terenie gminy odbędą się inne wydarzenia z okazji Miesiąca Pamięci Narodowej, o charakterze patriotycznym, naukowym, sportowym i rekreacyjnym. Cykl imprez odbędzie się w ramach I Dni Piaśnickich Gminy Wejherowo.

NIEMY KRZYK
Nad Lasem Piaśnickim powoli zapada zmrok. Krwawe słońce kończy swój codzienny bieg i chowa się w Bałtyku. Milkną ptaki, wstaje mgła. Początkowo niewidoczna, a potem gęstniejąca – spowija cały las. Nagle z tej mgły wyłaniają się postacie ludzi – kobiet, mężczyzn i dzieci. Wpatrują się w niebo i krzyczą, ale nie słychać ich głosu. Jedynie pnie sosen łuszczą się salwą, która padła przed ponad siedemdziesięciu laty. My, którzy nie pamiętamy wojny i nie doświadczyliśmy hitlerowskiej okupacji jesteśmy winni im pamięć.
Niemy krzyk pomordowanych dociera także do nas.
Marcin Drewa

I Dni Piaśnickie Gminy Wejherowo 18-21 kwietnia 2013 r.

Czwartek 18 kwietnia, godz. 14-16
Finał Olimpiady Wiedzy o Martyrologii Piaśnicy – aula Samorządowego Gimnazjum w Bolszewie.

Piątek 19 kwietnia, godz. 10-12.15
I Gwiaździsty Rajd Piaśnicki im. mjr Edwarda Łakomego. Udział wezmą uczniowie samorządowych szkół podstawowych gminy Wejherowo – zakończenie przy Kaplicy.

Sobota 20 kwietnia, godz. 9-13
V Bieg Piaśnicki – w ramach cyklu „Grand Prix Kaszuby biegają”.
Uroczystości patriotyczne z okazji Miesiąca Pamięci Narodowej przy Pomniku Głównym (godz. 11).

Niedziela 21 kwietnia, godz. 10-14
I Rowerowy Rajd Piaśnicki. Rozpoczęcie i zakończenie przy remizie OSP w Bolszewie.
Zapisy przyjmowane są do 12 kwietnia pod nr tel.: 606142 639 lub e-mailem pod adresem: ksapieha@ug.wejherowo.pl

Komentarzy (0)
Dodaj komentarz