Wejherowianin, Zbigniew Stalmach jest właścicielem rodzinnej firmy Ampery, zajmującej się projektami i wykonawstwem robót elektrycznych w budownictwie oraz w energetyce. Prowadzi ją razem z żoną, Andżeliką – jak widać z powodzeniem, bo firma działa już 21 lat. Mimo wielu zajęć, przedsiębiorca znajduje czas na działalność społeczną w Powiatowym Cechu Rzemiosł, Małych i Średnich Przedsiębiorstw – Związku Pracodawców, którego jest członkiem.
Technika rozwija się w szybkim tempie, a nowe technologie, produkty i rozwiązania pojawiają się m.in. w branży elektrycznej. Mimo odpowiedniego wykształcenia, uprawnień budowlanych i dużego doświadczenia, Zbigniew Stalmach jest zmuszony do ciągłego pogłębiania wiedzy.
SZKOLENIA I TARGI
Trzeba nadążać za nowościami, a także śledzić i wybierać najlepsze rozwiązania funkcjonowania firmy na rynku.
– Drogi do pozyskiwania informacji są różne. Pomagają mi m.in. szkolenia w Powiatowym Cechu Rzemiosł – mówi Zbigniew Stalmach. – Członkowie organizacji rzemieślniczej mogą brać udział w bezpłatnych szkoleniach branżowych, pozwalających na rozwijanie wiedzy.
Aby „trzymać rękę na pulsie” i zapoznać się z najnowszą ofertą producentów tej branży, wejherowski przedsiębiorca jeździ m.in. na branżowe spotkania oraz targi w kraju i za granicą.
PASJA OD LAT SZKOLNYCH
Opowiadając o swoich zainteresowań elektrycznością i elektrotechniką oraz edukacji w tym kierunku, pan Zbigniew wspomina Liceum Elektryczne w Wejherowie. Dzięki nauczycielom tej szkoły otrzymał bardzo dobre przygotowanie do studiów, ale także do zawodu.
Jak mówi Z. Stalmach, zwłaszcza matematyka i fizyka stały tam na bardzo wysokim poziomie, a dzięki przydatnym zajęciom praktycznym można było poznać tajniki tej dziedziny.
– Elektryka zawsze mnie pasjonowała, a swój zawód wybrałem z powołania – twierdzi Z. Stalmach.
Po bardzo dobrej, jak się okazało, szkole średniej w Wejherowie, przyszedł czas na studia w Krakowie, w tamtejszej Akademii Górniczo-Hutniczej, gdzie Z. Stalmach uzyskał tytuł mgr inż. elektryka.
W POLSCE I ZA GRANICĄ
W późniejszych latach pan Zbigniew zdobył uprawnienia w zakresie projektowania oraz kierowania i nadzorowania.
– Po studiach pracowałem w biurze projektowym. Zdobywałem też cenne doświadczenia na budowach, m.in. w Niemczech i w Czechach. Pracowałem tam jako projektant i inspektor nadzoru. Myśl techniczna w Czechach wyprzedzała wówczas osiągnięcia polskie w tej dziedzinie – opowiada przedsiębiorca. – Chociaż nie mam dużych zdolności językowych, z konieczności musiałem poznać języki obu krajów. To kolejne ciekawe doświadczenie i nowe umiejętności.
Wreszcie przyszedł czas na podjęcie wyzwania i założenie własnej firmy, która nie tylko oferuje projektowanie i wykonawstwo robót elektrycznych, ale również sprzedaje sprzęt elektryczny w hurtowniach w Wejherowie i Słupsku
– Klienci przyjeżdżają do nas m.in. z Niemiec i ze Szwecji. Chętnie kupują polskie produkty, co mnie bardzo cieszy – mówi wejherowski przedsiębiorca, który ponad 20 lat temu zaczynał działalność w siedzibie przy ul. 12 Marca 183, w budynku po byłej kuźni.
Firma na początku nazwała się Amper, ale ponieważ taką samą nazwę nosiło kilka innych przedsiębiorstw i hurtowni w kraju, nie zawsze cieszących się dobrą opinią, nazwę zmieniono na Ampery.
W NOWEJ SIEDZIBIE
Od 2012 roku firma działa w nowej własnej siedzibie przy ul. Czeladniczej 16, znajdującej się na zapleczu sklepów i salonów (m.in. Skody) przy drodze krajowej nr 6, przy granicy Wejherowa i Redy.
Nowoczesny budynek mieści nie tylko biuro, ale też hurtownię artykułów elektrycznych. Na piętrze nie bez powodu urządzono dużą salę konferencyjną.
– Odbywają się tu spotkania szkoleniowe z klientami, którzy mogą przećwiczyć korzystanie nowoczesnego sprzętu. Naszą dewizą jest sprzedaż nie tylko produktów, ale także wiedzy, jak je uruchomić i jak z nich wykorzystać w praktyce – wyjaśnia Zbigniew Stalmach. – Chodzi o obsługę takich urządzeń jak telewizja przemysłowa, sprzęty multimedialne, inteligentny budynek, różnego rodzaju alarmy i kontrole dostępu, systemy ppoż. Zapewniamy klientom markowe urządzenia wysokiej jakości w niskich cenach.
W GRUPIE ŁATWIEJ
Jak mówi właściciel firmy Ampery, jest to możliwe dzięki współpracy z poważnymi producentami oraz zrzeszaniu się firm w grupy branżowe. Po wejściu do Unii Europejskiej polskie sklepy i hurtownie, zaczęły przegrywać z niemieckimi firmami sieciowymi.
– Skutecznym rozwiązaniem okazało się przystąpienie do mocnej sieci, w naszym przypadku do grupy Inter Elektro S.A – dodaje Z. Stalmach. – Najlepsze warunki handlowe mają najmocniejsze, największe sieci. W grupie jesteśmy konkurencyjni wobec innych firm.
Firma Ampery jest jednym z ponad 30 członków grypy Inter-Elektro, która w 2004 roku została udziałowcem spółki Imelco – międzynarodowej korporacji branży elektrycznej, zrzeszającą jedenaście podmiotów z różnych krajów Europy i Australii.
PROFESJONALNE SYSTEMY
Wejherowska firma Ampery, zatrudniająca ok. 20 pracowników, jest m.in. autoryzowanym przedstawicielem przedsiębiorstwa SATEL produkującego profesjonalne urządzenia do systemów alarmowych.
AK.
W tym cyklu arykułów, ukazujących się co dwa-trzy tygodnie w dwutygodniku „Puls Wejherowa”, prezentujemy sylwetki przedsiębiorców i pracodawców, zrzeszonych w Powiatowym Cechu Rzemiosł, Małych i Średnich Przedsiębiorstw – Związek Pracodawców w Wejherowie.
Wcześniejsze artykuły na ten temat można znaleźć na naszej stronie interenetowej:
www.pulswejherowa.pl w zakładce: „Rzemieślnicy”.