Znów błyszczy nad klasztorem

Kopuła na wieży kościoła św. Anny, należącego do kompleksu wejherowskiego klasztoru franciszkanów wróciła na swoje miejsce. Powodzeniem zakończyła się ubiegłotygodniowa operacja zamontowania trzytonowej kopuły nad prezbiterium. Zrekonstruowany, obity blachą hełm pięknie błyszczał w jesiennym słońcu. Zamontowanie go zwieńczyło nie tylko wieżę, ale i prace remontowe oraz konserwatorskie w tej części kościoła.

Jak już informowaliśmy w „Pulsie Wejherowa”, Pracownia Konserwacji Zabytków przeprowadziła remont elewacji prezbiterium, rekonstrukcję wieży i kopuły oraz izolację pionową na ścianie prezbiterium. Prace te wykonano dzięki finansowemu wsparciu władz miejskich i powiatowych.

WIERNA KOPIA
Nowa kopuła jest wierną kopią tej, zamontowanej ok. 350 lat temu. Rekonstrukcja zniszczonego hełmu, to znakomita okazja do wyjaśnienia, dlaczego taki a nie inny kształt ma kościelna wieża. Wszystko na ten temat wie Mirosław Lademann, historyk, autor pracy „Wokół konstrukcji wieży kościoła klasztornego Ojców Franciszkanów – Reformatów pw. Świętej Anny w Wejherowie”.
Okazuje się, że wygląd franciszkańskiej świątyni nie jest dziełem przypadku ani swobodnej wizji architekta, ale wynika z prawa statutowego franciszkanów reformatów, którzy stanowili wewnętrzną frakcję Zakonu Braci Mniejszych.
– Reformaci byli zwolennikami surowego ubóstwa, przejawiającego się m.in. w architekturze wznoszonych budynków – mówi Mirosław Lademann. – Statuty Generalne Reformatów, zatwierdzone przez papieża Urbana VIII w 1642 roku, określały styl i sposób budowania kościołów i klasztorów. Szczegółowe wytyczne dotyczyły m.in. budownictwa reformackiego na ziemiach polskich w XVII wieku. Dlatego wszystkie kościoły reformackie z tego okresu zachowują jednolitość typu. Inaczej mówiąc, są do siebie podobne.

DWA DZWONY
Jak informuje wejherowski historyk, ustawodawstwo reformatów całkowicie zabraniało budowania wież i dzwonnic. Dopuszczano jedynie niewielką wieżyczkę na sygnaturkę, umieszczaną nad prezbiterium.
Architektura XVII-wiecznych kościołów reformackich czerpała z dominującego w tym stuleciu baroku. Jego elementy widać w charakterystycznych ośmiobocznych i ażurowych wieżyczkach. Ośmiokolumienkowa podstawa części górnej dźwiga pozostałą partię stożka z krzyżem i owalnie wydłużoną kulę na iglicy.
– W wieżyczce zawieszano, zgodnie z przepisami, dwa dzwony średniej wielkości – informuje M. Lademann. – Zgodnie z tym kanonem wszystkie bez wyjątku kościoły reformackie z XVII wieku nie posiadają wież, ograniczając się do skromnych wieżyczek o charakterze sygnaturki. Dachy, w zależności od konstrukcji kościoła, pokrywano gontem lub dachówką, a czasem blachą.

BUDOWA Z CEGŁY
Fundatorem zespołu klasztornego ojców reformatów w Wejherowie, dedykowanego pamięci jego zmarłej pierwszej żony Anny, był Jakub Wejher. Zespół klasztorny Świętej Anny w Woli Wejherowskiej powstawał na „surowym korzeniu”. Ponieważ niewielkie kościoły i klasztory konstruowano z drzewa i gliny lub samego drewna, budynki te nie wymagały przygotowania czasochłonnych planów architektonicznych. Wystarczały szkice, robione według wskazówek zakonników przez majstrów.
Przystępując do prac budowlanych zastosowano koncepcję ideową Ojca Bonawentury z Przemyśla. Wyznawał on zasadę, że miejscowościach, w których znajdowały się klasztory i kościoły innych zakonów, należało stawiać klasztory i kościoły z drewna, dla podkreślenia ideału ubóstwa. Tam zaś, gdzie nie było innych klasztorów, stawiano kościoły i klasztory murowane. Ta ideologia została zastosowana w Wejherowie.
– Wobec braku innych klasztorów i obecności dość lichego kościoła wotywnego, kościół klasztorny pod wezwaniem Świętej Anny budowano z trwałego materiału – wyjaśnia M. Lademann. – Rozwiązaniu temu był przychylny sam fundator Jakub Wejher, planując lokalizację rodzinnego grobu w jednej z murowanych krypt. Pokaźnej ceglanej inwestycji budowlanej sprzyjało bliskie sąsiedztwo trzech cegielni.
Budowę murowanego kościoła ukończono w 1651 roku. W sobotę 18 marca tego roku dokonano jego poświęcenia, a konsekracja biskupia odbyła się 23 grudnia 1663 roku.
Nad dachem prezbiterium wzniesiono wieżyczkę sygnaturkę, przechodzącą z murowanego czworoboku w drewnianej konstrukcji ośmiobok pokryty blachą. Kościół zachowujący konwencję prowincjonalnego gotyku, otrzymał elementy dekoracji barokowej.

MAPA JUDYCKIEGO
Skąd wiadomo, jak wyglądała kościelna wieżyczka?
– Z kilku przekazów źródłowymi, czyli opisów kościoła w dawnych dokumentach. Oprócz nich dysponujemy jedynym oryginalnym rysunkiem, obrazującym kościół klasztorny Świętej Anny w Wejherowie i jego wieżę – mówi Mirosław Lademann. – Jest nim tzw. Mapa Judyckiego, narysowana staraniem archidiakona pomorskiego Mateusza Jana Judyckiego około 1657-1660 roku. Ten dokładny szkic obrazuje nam pierwotną, utrwaloną na ponad 100 kolejnych lat w prawie niezmiennym rozmiarze zabudowę miasta. Kościół klasztorny stanowi wyraźnie zaznaczoną zwartą bryłę z czworoboczną, jednokondygnacyjną wieżą z zarysem małego okiennego prześwitu od strony południowej. Na posadę nałożono typową dla kościołów reformackich barokową sygnaturkę z hełmem stożkowym i iglicą, zwieńczoną skromną kulą i krzyżem.
AK.

Relikwie bł. Jana Pawła II
W przyszły piątek, 9 grudnia w kościele św. Anny zaplanowano ważne wydarzenie religijne i nie tylko. Do świątyni zostaną uroczyście wprowadzone relikwie krwi błogosławionego Jana Pawła II. Podczas tej uroczystości ojciec prowincjał Filemon Janka poświęci nową wieże kościoła.
Dokładny program uroczystości będzie znany w najbliższych dniach, a komunikat w tej sporawi znajdzie się zarówno w kościele, jak i na stronie internetowej ojców franciszkanów w Wejherowie.

Pieniądze z samorządu i ministerstwa
Przypomnijmy, że w 2008 roku zakończono remont Kalwarii Wejherowskiej, a od kilku lat trwają prace remontowe w samym kościele oraz w budynku klasztoru przy ul. Reformatów.
Prace remontowe w kościele św. Anny są możliwe dzięki pomocy finansowej Urzędu Miasta w Wejherowie, Starostwa Powiatowego oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także środkom własnym ojców franciszkanów.

Cudowny obraz powróci

Dobiega końca renowacja bocznego ołtarza z Cudownym Obrazem Matki Bożej Wejherowskiej, koronowanym przez bł. Jana Pawła II w 1999 r. Obraz był poddany pracom konserwatorskim w latach 1988-89, dlatego teraz został głównie odczyszczony. Gruntowną renowację przechodził w ostatnich tygodniach sam ołtarz. Chodziło m.in. o pozbycie się niewidocznych owadów, niszczących go od środka. Wcześniej wyremontowano i odnowiono główny ołtarz Ukrzyżowania Chrystusa, który kilka lat temu powrócił do pierwotnego wyglądu.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.