Uroczyście na cmentarzach

Na największym cmentarzu przy ul. ks. E. Roszczynialskiego w Wejherowie 1 listopada odbyła się podniosła uroczystość ku czci Wszystkich Świętych. W procesji na terenie cmentarza oraz mszy św. pod przewodnictwem dziekana ks. prałata Tadeusza Reszki, uczestniczyli kapłani z różnych wejherowskich parafii.

Proboszczowie dwóch parafii, ks. prałat Tadeusz Reszka oraz ks. prałat Daniel Nowak podczas procesji na cmentarzu w Śmiechowie.
Proboszczowie dwóch parafii, ks. prałat Tadeusz Reszka oraz ks. prałat Daniel Nowak podczas procesji na cmentarzu w Śmiechowie.

Na początku Eucharystii ks. T. Reszka powiedział, że stojąc przy grobach bliskich zastanawiamy się nad sensem i nad kresem życia. Z kolei podczas kazania ks. wikariusz z parafii św. Trójcy nawiązał do śpiewanego wcześniej Psalmu 24 i słów: „Takie jest pokolenie tych, co Go szukają…”. Usłyszeliśmy, że to my jesteśmy tym pokoleniem i naszym zadaniem jest szukać oblicza Boga. Ludzkie serca są niespokojne, jeśli Go nie znajdą. Czujemy wtedy lęk i niepewność, ale dobrze, że jest w nas ten twórczy niepokój.
Przed krzyżem pośrodku cmentarza oraz na tysiącach udekorowanych kwiatami grobów płonęły znicze.
Podobnie było na wszystkich czynnych cmentarzach w powiecie wejherowskim, na Pomorzu, w Polsce. Pamięć i modlitwa – tylko tyle i aż tyle możemy ofiarować naszym bliskim, którzy odeszli na zawsze.

Stojąc przy grobach, mieszkańcy Wejherowa i przyjezdni goście uczestniczyli w Eucharystii. Tak było 1 listopada na wszystkich cmentarzach.
Stojąc przy grobach, mieszkańcy Wejherowa i przyjezdni goście uczestniczyli w Eucharystii. Tak było 1 listopada na wszystkich cmentarzach.

Wszystkich Świętych to uroczystość ku czci wszystkich znanych i nieznanych świętych, poświęcone kiedyś głównie z męczennikom, którzy oddali swoje życie dla wiary w Chrystusa. W 837 Grzegorz IV rozporządził, aby 1 listopada był dniem poświęconym pamięci wszystkich świętych Kościoła katolickiego.
Przyjęło się, że w ten wolny od pracy dzień ludzie odwiedzają cmentarze, aby pomodlić się w intencji swoich zmarłych. W czasach PRL katolickiemu świętu starano się nadać charakter świecki, nazywając je dniem Wszystkich Zmarłych lub Świętem Zmarłych.
Zgodnie z religią katolicką, dzień wspominania zmarłych świętujemy 2 listopada w Dzień Zaduszny, zwany Zaduszkami.

Pod krzyżem zapalaliśmy znicze dla tych, którzy pochowani są daleko albo nie mają grobu.
Pod krzyżem zapalaliśmy znicze dla tych, którzy pochowani są daleko albo nie mają grobu.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.