Strefa spadkowa

Prawie 7 tysięcy kibiców oglądało w Tychach porażkę Gryf Wejherowo i jednobramkowe zwycięstwo gospodarzy. Tym samym nasza drużyna znalazła się w strefie zagrożonej spadkiem do III ligi. Całe szczęście do zakończenia rozgrywek jeszcze daleko.

Pierwsze minuty były dosyć wyrównane i to wejherowianie pierwsi zagrozili bramce gospodarzy. Z czasem tyszanie zaczęli zagrażać wejherowianom i mieli kilka doskonałych okazji do zdobycia goli. W jednej z nich G. Gicewicz wybił piłkę wpadającą do bramki.
W 34. min. po zamieszaniu w polu karnym wejherowianie mieli najlepszą okazję w tym meczu, mocny strzał M. Osłowskiego padła łupem bramkarza tyszan.
Gospodarzom bardzo zależało na zdobyciu bramki, więc od początku drugiej połowy ruszyli do ataków na bramkę W. Ferry. W 65. min. starania się powiodły i w polu karnym ładną główką zdobyli bramkę na wagę zwycięstwa. Nasi zawodnicy po utracie bramki próbowali wyrównać, ale gospodarze skutecznie się bronili.
Po piątej porażce drużyny trener T. Kotwica ma teraz nie lada twardy orzech do zgryzienia, jak przerwać tak złą passę i wydostać się z grona zagrożonych spadkiem. Następna okazja to pojedynek z Polonią Bytom.
Gryf: Ferra – Kowalski, Kostuch, Szur, Skwiercz – Osłowski, Czoska (Szymański), Wicon (Rzepa ), Sosnowski (Giec), Gicewicz – Wicki (Kuzimski).

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.