Znowu porażka
Piłkarze Gryfa Wejherowo na wyjeździe 12 września przegrali 2:0 z Wisłą Puławy, a tydzień wcześniej na swoim boisku polegli z liderem II ligi, Stalą z Mielca 1:2.
Stal Mielec rozprawiła się z wejherowskim Gryfem jak przystało na lidera tabeli rozgrywek II ligi. Po prostu goście grali do końca, walcząc o zdobycie zwycięskiej bramki. A gdy ją zdobyli, skutecznie się bronili . Jedynego gola dla gryfitów zdobył P. Kostuch. Piłkarze z Mielca na prowadzenie wyszli już w 10. min., a wyrównanie padło 20. min. później. Gryfici mieli jeszcze nadzieję na rzut karny, bo w doliczonym czasie gry w polu karnym upadł K. Wicki, ale sędzia nie dopatrzył się faulu.
12 września nasi drugoligowcy pojechali do Puław na mecz z Wisłą. Niestety, ta eskapada zakończyła się kolejną porażką. Tym razem gospodarze zaaplikowali dwa gole, a mogli jeszcze zdobyć trzeciego z rzutu karnego.
Spotkanie zaczęło się od niebezpiecznego zdarzenia już w 2. min., gdy na polu karnym zderzyli się bramkarz puławian i F. Sosnowski. W wyniku zderzenia obydwaj zostali zniesieni z boiska.
Puławianie w 29. min. zdobyli pierwszą bramkę. Parę minut potem G. Gicewicz w idealnej sytuacji fatalnie przestrzelił. Druga połowa to przewaga Wisły. W 61 min. sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, ale piłkarz Wisły spudłował. Za chwilę jednak pechowy strzelec karnego pokonał naszego golkipera gości i było 2:0.
Gryf Wejherowo: Wichman – Kowalski, Kostuch, Szur, Dampc (Godula) – Wicon, Sosnowski (Czoska, Rzepa), Kołc, Kuzimski, Gicewicz – Wicki.