Muzeum Techniki Wojskowej Gryf atrakcją powiatu wejherowskiego

Ciekawe dla mieszkańców i dla turystów Muzeum Techniki Wojskowej Gryf stało się kolejną atrakcją powiatu wejherowskiego. Efektowne, bo połączone z inscenizacją działań wojennych otwarcie placówki na początku czerwca br. odbyło się z udziałem Bogusława Wołoszańskiego. Niedawno ten autor książek i programów telewizyjnych realizował w podwejherowskim muzeum kolejny odcinek „Sensacji XX wieku” (emisja w listopadzie br.).

Po muzeum oprowadza m.in. Mateusz Leonarczyk z Wejherowa.
Po muzeum oprowadza m.in. Mateusz Leonarczyk z Wejherowa.

W lesie w sąsiedztwie wsi Dąbrówka w gminie Luzino do 2011 roku funkcjonowała jednostka wojsk rakietowych oraz techniczna Marynarki Wojennej. Kontynuując tradycje tego miejsca, na terenie byłej jednostki ulokowały się dwie militarne ekspozycje: saperska oraz ekspozycja pojazdów, uzbrojenia, umundurowania i wyposażenia.
Druga wystawa prezentowana jest w ramach Muzeum Techniki Wojskowej Gryf (o sąsiednim Muzeum Saperskim napiszemy w odrębnym artykule).

PONAD TYSIĄC GOŚCI
Mimo, że muzeum jest schowane w lesie przy mało uczęszczanej drodze, zainteresowani bez trudu do niego trafiają. Przez nieco ponad miesiąc funkcjonowania, placówkę odwiedziło tysiąc gości, co świadczy o wielu atrakcyjnych eksponatach, zebranych przez właściciela muzeum, Mariana Koteckiego.
Jak podkreśla pomysłodawca i właściciel ekspozycji, w placówce będą organizowane pokazy i inscenizacje.

LEKCJA HISTORII
– Chcemy udowodnić, że muzeum to nie zakurzone gabloty i sale z wyfroterowanymi parkietami, ale przede wszystkim lekcja żywej, interaktywnej historii, którą można dotknąć, poczuć i przeżyć. Nasze pojazdy są w pełni sprawne technicznie – biorą dział w inscenizacjach historycznych, plenerowych widowiskach batalistycznych czy imprezach edukacyjnych, jak również w realizacji filmów dokumentalnych i fabularnych. Współpracujemy także z pasjonatami historii oraz grupami rekonstrukcyjnymi, których historycznie umundurowani członkowie tworzą załogi pojazdów – czytamy na http://www.muzeumgryf.pl/.

CZOŁG W FILMIE
Eksponaty związane są z techniką wojskową, a najważniejszy i najcenniejszy jest z pewnością sprzęt, pochodzący z okresu II wojny światowej.  Niektóre z pojazdów i innych sprzętów zagrały w filmach, takich jak „Czas honoru” oraz „Miasto 44”. Występował tam niemiecki czołg „Pantera” (Pz.Kpfw. V Panther), który dzisiaj możemy oglądać w muzeum w Dąbrówce.
Oprócz niego prezentowany jest tam m.in. czołg szkoleniowy T-72, wykorzystywany w jednostce wojskowej w Poznaniu. Pozbawiony pancerza czołg zdradza szczegóły jego budowy.

Jak „Rudy”
Obok w wielkiej hali stoją pojazdy inżynierii saperskiej, a także sowieckie działo samobieżne ISU 152, które zostanie wkrótce uruchomione i będzie jedynym tego rodzaju sprawnym (jeżdżącym) działem w Polsce.
Są też dwa egzemplarze sowieckiego czołgu T-34, znanego jako „Rudy” z filmu „Czterej pancerni i pies”, niemieckie samochody ciężarowy Opel Blitz 1.5t, Mercedes Benz L 3000, Mercedes Benz L 1500A i Opel Olympia 1500. Można tam zobaczyć amerykańską ciężarówkę oraz kilka armat.
Eksponatów wciąż przybywa, ponieważ w warsztacie na terenie muzeum przygotowywane są już kolejne pojazdy, m.in. autobus Krupp z 1938 roku. Wszystkie eksponaty przechodzą kompleksowe remonty i rekonstrukcję.

MUNDURY I BROŃ
W wyremontowanym budynku dawnych koszarów znajdują się obecnie sale wystawowe muzeum, w których prezentowane są manekiny w żołnierskich mundurach: niemieckich, radzieckich, amerykańskich, brytyjskich.
W gablotach zwiedzający oglądają karabiny (od radzieckiej pepeszy po niemieckiego Mausera), pistolety maszynowe, łuski, pociski, radiostację, dalmierze i wiele innych ciekawych przedmiotów.
Zarówno po salach wystawowych, jak i innych obiektach muzeum oprowadzają młodzi ludzie z ogromną wiedzą na temat historii II wojny  światowej oraz z pasją, która zaraża ich właściciel placówki.
– Do pracy dojeżdżam z pobliskiego Wejherowa, to około 10 kilometrów – mówi Mateusz Leonarczyk, oprowadzający nas po muzeum. – Bardzo lubię to zajęcie i cieszę się z dużego zainteresowania nową placówką. Latem przyjeżdżają do nas m.in. turyści, wypoczywający na Kaszubach, zarówno indywidualni goście, jak i grupy.

BĘDZIE HOTEL I RESTAURACJA
Jak informuje pan Mateusz, wkrótce na terenie muzeum zostanie otwarty hotel (w budynku dawnych koszarów) oraz restauracja (w budynku dowództwa jednostki). Taka baza przyda się zwłaszcza podczas organizowanych tam imprez, które z pewnością przyciągną miłośników militariów. Zwłaszcza, że na terenie dawnej jednostki przy ul. ppłk. R. Lubowiedzkiego 2 w Dąbrówce funkcjonują dwa muzea. O Muzeum Saperskim napiszemy już wkrótce.
Anna Kuczmarska

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.