Brakuje ławek i zegara
Wejherowski Dworzec Główny PKP został wyremontowany, a jego wnętrze jest teraz jasne i czyste, wyposażone w nowe okna i drzwi. Nadal jednak – zdaniem pasażerów – dworcowa poczekalnia nie jest dobrze wyposażona.
Na dworcu PKP w Wejherowie w grudniu zakończono remont, podczas którego odmalowano ściany i wymieniono posadzkę, a także uzupełniono tynki wewnętrzne, wymieniono okna oraz drewniane wahadłowe drzwi. Z myślą o osobach niepełnosprawnych podniesiono chodnik i obniżono okienko kasowe. Koszt remontu to ponad 100 tys. zł.
Niestety, pasażerowie, z którymi rozmawialiśmy w wyremontowanych wnętrzach dworca zwracają uwagę na mankamenty i „niedoróbki”, takie jak brak ławek i zegara w dworcowej poczekalni. Nowe pojemniki na śmieci przy kasach są bardzo małe, a w kącie nieopodal drzwi stoi zniszczony i brzydki kosz, szpecący odnowione wnętrze. Nad drzwiami napis-wskazówka brzmi: „ul. Pl. Piłsudskiego”. Trochę tego za dużo – jeśli plac, to już nie ulica.
Ponieważ remont zakończono w połowie grudnia, ściany nie miały szansy wyschnąć, tym bardziej, że hol dworca nie jest ogrzewany. W pobliżu wahadłowych drzwi (przy silnym wietrze otwierających się bez potrzeby), ściany są wyraźnie wilgotne. Na jasnym tynku wciąż widać ciemniejsze plamy.
BaK.