Będą zmiany, ale nie rewolucja

Z Prezydentem Wejherowa Krzysztofem Hildebrandtem rozmawia Anna Kuczmarska.

– Panie Prezydencie, gratuluję powtórnego wyboru na urząd Prezydenta Miasta. Co Pan czuje kolejny raz zasiadając w tym gabinecie?

– Dziękuję Pani za gratulacje. Serdecznie dziękuję wszystkim wejherowianom, którzy oddali na mnie swój głos. Obejmując po raz kolejny ster rządów w mieście odczuwam wielką odpowiedzialność. I zapewniam wejherowian, że ich nie zawiodę.
Ten zaszczytny wybór mobilizuje mnie do jeszcze większego wysiłku w pracy na rzecz podnoszenia jakości życia mieszkańców Wejherowa i rozwiązywaniu problemów, które stoją przed naszym miastem.
–  Jednak dość dużo osób na Pana nie głosowało…
– Tak, dlatego wszystkich, którzy na mnie nie głosowali, zapewniam, że ich głos jest również dla mnie ważny. Będę wsłuchiwał się w głos wszystkich mieszkańców i chcę być prezydentem wszystkich wejherowian.
Na podstawie rozmów z mieszkańcami, uczestnicząc w różnych spotkaniach i dyskusjach, a także analizując wynik wyborczy doszedłem do wniosku, że konieczna jest pewna korekta dotychczasowego zarządzania sprawami miejskimi. Mimo sporych osiągnięć i wielu dotychczasowych sukcesów, jest jeszcze dużo do zrobienia.
– Czy to będzie rewolucja?
– Nie planuję rewolucji, ale korektę działań. Podkreślam, że zamierzam kontynuować dotychczasową wizję rozwoju Wejherowa oraz zrealizować program, z którym szedłem do wyborów, gdyż to wybrała większość wejherowian. Jednak chcę położyć większy nacisk na niektóre zadania.
– Mówił Pan o tym wystąpieniu inauguracyjnym po zaprzysiężeniu. Pierwsza sprawa to szersze wyjście do mieszkańców. Czy tego brakowało?
– Tych kontaktów i rozmów z mieszkańcami dotychczas było dużo, ale powinno ich być jeszcze więcej. Zamierzam szczególną uwagę zwrócić na moje bezpośrednie kontakty z mieszkańcami, zarówno poprzez jeszcze szersze uczestnictwo w różnego rodzaju spotkaniach organizacji społecznych, stowarzyszeń, rad dzielnic czy też w ramach inicjatyw osiedlowych, jak również poprzez jeszcze częstsze indywidualne spotkania z mieszkańcami. Chcę bezpośrednio od wejherowian dowiadywać się jakie mają problemy, potrzeby, pomysły, co chcą aby zmieniło się w naszym mieście, co im się nie podoba w działalności urzędu.
– A co z inwestycjami? Jakie zmiany Pan planuje?
– Chcę kontynuować już rozpoczęte i przygotowane inwestycje m.in. w centrum miasta, ale zamierzam jeszcze większe środki finansowe przeznaczyć na inwestycje, zwłaszcza budowę i utwardzenie dróg, w dzielnicach i na osiedlach poza centrum Wejherowa, bardziej odległych od Śródmieścia.
Oczywiście będziemy kontynuowali Program Rewitalizacji Śródmieścia, ale chcę zwiększyć inwestycje na Śmiechowie, Os. Sucharskiego czy w Dzielnicy Przemysłowa. Zamierzam to uczynić proporcjonalnie do możliwości finansowych miasta.   
– W poprzedniej kadencji atmosfera na sesjach Rady Miasta była czasami bardzo gorąca za sprawą opozycji z Platformy Obywatelskiej. Obecnie też jest dość liczna reprezentacja tej partii. Czy coś się zmieni?
– To zależy od radnych z Platformy. Proszę wszystkich radnych o wyciszenie emocji, których w poprzedniej kadencji było zdecydowanie za dużo i rozpoczęcie konstruktywnej współpracy. Oczywiście wymaga to zmiany postępowania wielu osób, ale ja moją rękę do zgody wyciągam.
Po zmianach w starostwie powiatowym i odejściu z funkcji starosty Józefa Reszke z PO liczę również na rozpoczęcie zupełnie nowego rozdziału owocnej współpracy i autentycznego partnerstwa z nowymi władzami powiatu wejherowskiego – z Gabrielą Lisius i Witoldem Reclafem na czele. Chcę wspólnie z powiatem realizować zadania na rzecz mieszkańców Wejherowa.
– I na koniec pytanie o sprawy kadrowe. Dotychczasowy zastępca prezydenta ds. oświaty i spraw społecznych Bogdan Tokłowicz został radnym i to stanowisko nie jest obsadzone. Mieszkańców interesuje, kto będzie Pana nowym zastępcą?
– W tej sprawie prowadzę rozmowy i jeszcze za wcześnie wymieniać konkretne nazwiska. Pragnę zapewnić, że nie będą zwlekał z powołaniem mojego zastępcy, gdyż na tym stanowisku jest dużo odpowiedzialnej pracy do wykonania.

– Dziękuję za rozmowę.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.