Brakuje autobusów MZK

Nasza Czytelniczka pięć lat temu przeprowadziła się do Wejherowa z Gdyni i zamieszkała na osiedlu przy ul. Necla na Śmiechowie. Zadowolona, jak pisze, z wyboru miasta, którego piękno wciąż odkrywa, skarży się jednocześnie na jeden problem.  Chodzi o brak autobusów miejskich w tym rejonie Wejherowa.
– Miasto się rozbudowuje, powstają nowe osiedla i wprowadzają się tam nowi przybysze, ale nie tylko młodzi ludzie z samochodami – pisze pani Elżbieta Janiak. – Na ul. Necla jest wybudowana jezdnia z zatoczkami dla autobusów i tylko brak komunikacji.
Najbliższy przystanek autobusowy znajduje się na ul. Rybackiej. Nasza Czytelniczka jest osobą pracującą i dojeżdża codziennie do pracy, ale problem dotyczy także emerytów, którzy, jak pisze E. Janiak „muszą dotrzeć do lekarzy i aptek, zrobić zakupy i potem je donieść do swoich mieszkań”.
O wyjaśnienie poprosiliśmy prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacji w Wejherowie.
– Komunikacja autobusowa na ulicy Necla będzie mogła być zorganizowana po
zakończeniu docelowego układu drogowego, który będzie umożliwiał regularne przejazdy autobusom i możliwość zawracania – wyjaśnia Czesław Kordel, prezes MZK. – Jesteśmy zainteresowani objęciem obsługą regularnej komunikacji w tej część miasta, ale muszą być do tego przygotowane ulice, umożliwiające wprowadzenie ruchu autobusowego. Aktualnie brakuje tam pętli do postoju i zawracania autobusów.
Do tematu budowy pętli dla autobusów w Śmiechowie z pewnością wrócimy.