Głosuję na PO…

– Bo lubię jak mnie okradają z zarobków, zatrudniają na umowy śmieciowe, kasują za  mandaty, łupią bez opamiętania na podatkach, akcyzach, każą pracować do śmierci (za chwilę pewnie 70 lat do emerytury),  zmuszają do wyjazdu na zmywak wykształconych, młodych ludzi, rozwalają  rodziny genderami i promowaniem homoseksualności, itd., a przede wszystkim lubię jak  im – POpartyjniakodziałaczom  żyje się jeszcze lepiej (patrz wielotysięczne pensje , odprawy , diety!).

Straszą mnie  PiSem -„ Tylko nie Prawo i Sprawiedliwość” krzyczą w mediach (- wierzę im  – bo choć  jak rządził PiS  to paliwo było tylko  po średnio 3,60 zł, przy znacznie droższej ropie; podatek VAT 22% a nie 23 % jak dzisiaj, pracowałem do 65 roku a kobiety do 60 roku, płaciłem mniej za gaz, prąd, wodę, ścieki, lekarstwa, gospodarka rozwijała się a dr. Zbigniew Religa dawał nadzieję na reformę służby zdrowia). Dzisiaj w kolejkach miesiącami, latami czekamy na wizytę u specjalisty i mamy chyba do czynienia z ukrytą eutanazją . JA DAWNY WYBORCA PO –  o tym zapomniałem, że żyło mi się co najmniej wtedy taniej i lepiej!  Bo tak mi wmówili i tak mówią bez końca.  Brzmi to jak utopia, surrealistyczna wizja, jak świat w matrix-ie – bo kto wydawałoby się myślący, zdroworozsądkowy , lubiący  życie, swoją rodzinę i w końcu Polskę uwierzy w te kłamstwa, od 7 lat serwowane przez polityków PO i ich medialnych propagandzistów. Wierzą, uwierzyli , bo kłamstwo 1000 razy powtarzane staje się prawdą! A czym większe kłamstwo, tym więcej ludzi w nie uwierzy! Widać lubimy być ogłupiani, okłamywani  i za to jeszcze w formie danin dla rządu płacimy.
16 listopada odbędą się wybory samorządowe – jedyna okazja dać po paluchach złej władzy , rujnującej Polskę. 8 lat zmarnowanych to dużo. 12 lat to katastrofa! Na naszym podwórku (gmina Wejherowo, powiat wejherowski) jak w soczewce widać powielanie złych wzorców idących z góry. Rządzą nami i startują  do wyborów kolejny raz farbowane lisy z pełną gębą frazesów, jak to nam się żyje? Chciałoby się powiedzieć rządzi dobrze. I tak do powiatu kolejny raz „sprawdzony” platformiany  J. Reszka, raczej cyniczny nielubiący chyba samego siebie, prawdomówny inaczej starosta. Kandydat na prezydenta Wejherowa sprawny inaczej kierowca J. Gafke , swoisty orator i promotor swego wybujałego ego. W Gminie Wejherowo  mamy swoiste referendum – H. Skwarło sam został na polu boju, bo nikt inny nie chciał się podjąć kierowania na maksa zadłużonej gminy. Jego trzódka radnych w jednomandatowych okręgach może być mocno poobijana, a komitet „Gospodarna Gmina” raczej przypomina proletariuszy z minionej epoki z hasłem łączcie się, aby nam (władzy) żyło się dostatniej. Popierają oczywiście w ukryciu i oficjalnie PO, choć zdecydowanie bliżej niektórym byłoby do lewicy. Listę POpartaju do powiatu otwiera D. Rytczak ex naczelnik, pewnie doradca wójta – Gospodarnej Gminy?  Człowiek odwołany z wójtowania przez m.in. Romualda G. z Gościcina, który został po nim wójtem. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby to odwołanie nie „namaścił’” poseł PO J. Budnik, a Romuald G. był szefem PO w gminie. Tego uczciwego skądinąd człowieka pozbawiono startu z list PO, zamieniając na odwołanego nielubianego aparatczyka. Morał z tego taki : jaka partia tacy kandydaci!? Wyborco – są uczciwi ludzie, ty wybierasz a za swój wybór i tak zapłacisz więc zrób to mądrze sam dokonując przemyślanego wyboru.

Ryszard Czarnecki

Autor, prezentujący w felietonie własne poglądy, jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości – struktur powiatowych w Wejherowie.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.