Gryf wygrywa
Drużyna wejherowskiego Gryfa-Orlex zasiadła na fotelu lidera rozgrywek „Bałtyckiej” III ligi piłkarskiej. Stało się tak po wygranym 1:0 pojedynku z Dębnem w Dębnie.
Pierwsza połowa meczu zakończyła się bez bramek. Piłkarze razili niedokładnymi podaniami, a większość akcji prowadzona była na środku boiska. Skuteczne zagrania można zliczyć na palcach jednej ręki. Przy tych nielicznych akcjach pod bramkami skutecznością wykazywali się bramkarze, szczególnie w jednym przypadku golkiper wejherowian, A. Duda
Na drugą połowę na murawę zamiast B. Tatarczuka wybiegł K. Wicki. Może nie było to najistotniejsze wydarzenie meczu, ale od tego momentu obraz gry zawodników Gryfa zdecydowanie się zmienił. Zaczęli składniej grać, rozgrywać piłkę i kontratakować. Niestety, nadal nie byli skuteczni. Kilka akcji powinno zakończyć się 100-procentowymi bramkami, ale skuteczniejszy okazywał się bramkarz Dębna albo nasi pudłowali.
Całe szczęście nadeszła 74 minuta gry, w której wprowadzony na drugą połowę G. Gicewicz wykorzystał dokładne podanie od M. Toporkiewicza i „załatwił” sprawę z korzyścią dla wejherowian.
Piłkarze z Dębna próbowali doprowadzić do wyrównania, ale bardzo czujnie grała cała defensywa Gryfa Wejherowo.
Dzięki temu zwycięstwu liderem III ligi „Bałtyckiej”, została ekipa Gryfa Orlex Wejherowo, która wyprzedza Orkana Rumia i Kotwicę Kołobrzeg tylko lepszym bilansem bramkowym.
Skład Gryfa: Duda – Felisiak, Kostuch, Kochanek, Politowski – Kołc, Szymański, Tatarczuk (46’Wicki), Gicewicz, Krzemiński – Toporkiewicz.
We wcześniejszym meczu (zdjęcie pochodzi z tego spotkania) na Wzgórzu Wolności, rozegranym 10 września zawodnicy Gryfa pokonali 2:1 Chemika Police. Do końca ważyły się losy zwycięzcy spotkania, gdyż bramki zaczęły padać dopiero na ok. 10 minut przed kończącym spotkanie gwizdkiem sędziego. Prowadzenie w 80 min. objęła jednak drużyna z Polic, ale już 3 min. później wyrównał P. Kostuch. Na dwie minuty przed końcem spotkania M. Toporkiewicz strzelił gola na wagę trzech punktów.
Puchar Polski
Wczoraj, 21 września na stadionie w Wejherowie rozegrano pojedynek kolejnej rundy Pucharu Polski, w którym nasza drużyna spotkała się z liderem Ekstraklasy Koroną Kielce.
Niestety, mecz odbył się już po przesłaniu tego numeru „Pulsu Wejherowa” do drukarni.