Brudna kampania
Niestety, podobnie jak 4 lata temu, w Wejherowie znów mamy „brudną” kampanię wyborczą. Ja rozumiem, że najłatwiej atakuje się rządzących, ale przeciwnicy prezydenta Krzysztofa Hildebrandta i ruchu społecznego „Wolę Wejherowo” w różnych artykułach i programach posuwają się do manipulacji, przedstawiania półprawd, insynuacji i „odgrzewają stare kotlety”, czyli dawno już przebrzmiale i wyjaśnione sprawy. W internecie pojawia się dużo zwykłych kłamstw i często chamskie ataki. Wszystko dlatego, że anonimowa bezkarność pozwala na wszystko.
Charakterystyczne, że opozycja skupia się na atakach na prezydenta, na negatywnych emocjach, a nie prezentuje pozytywnego programu dla miasta, nie kładzie nacisku na to co chce zrobić dla mieszkańców. Widocznie kandydaci opozycji mają niewiele do zaproponowania wejherowianom.
Obok i poniżej próbka tego, co się dzieje na mieście. Zdjęcie, które zrobiłem i list otrzymany przez redakcję.
Dr Puls