Znów giną motocykliści
Znowu przy drogach zapłonęły znicze i stanęły krzyże. Postawiono je w miejscach, gdzie 30 sierpnia śmierć „dopadła” dwóch motocyklistów. W ostatnią sobotę wakacji do tragedii doszło na drodze krajowej nr 6 w Strzebielinie (gm. Łęczyce) oraz na ul. I Dywizji Wojska Polskiego w Rumi.
24-letni motocyklista zginął na przeciw stacji paliw w Strzebielinie, po zderzeniu z samochodem honda crv. W Rumi na ul. I Dywizji WP stracił zycie 41-letni kierowca yamahy. Jego motocykl zderzył się z fordem.
Na miejscu wypadków policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczono dokumentację fotograficzną. Czynności nadzorowane były przez prokuratora rejonowego z Wejherowa,brali w nich udział biegli specjaliści z zakresu medycyny sądowej oraz rekonstrukcji wypadków drogowych.
Oba tragiczne zdarzenia miały miejsce w pogodny dzień, przy dobrej widoczności i na prostych odcinkach dróg, gdzie niestety można rozwinąć nadmierną prędkość, lekceważąc ograniczenia prędkości.
To co się dzieje na naszych drogach, wzywa o pomstę do nieba. Brawura i nieodpowiedzialność kierowców, w tym m.in. motocyklistów, jest porażająca. Wyprzedzanie na trzeciego, przejeżdżanie pomiędzy samochodami jadącymi w kolumnie, rajdowe startowanie spod świateł oraz nieprzestrzeganie przepisów i ograniczeń w ruchu to codzienność.
Teraz śledczy wyjaśniają okoliczności obydwu zdarzeń.
Świadkowie tych wypadków proszeni są o kontakt pod nr tel.: 58 672 97 53 lub 58 672 97 50.