Wejherowianie segregują
Właściwie prowadzona selektywna zbiórka odpadów i zaangażowanie mieszkańców Wejherowa sprawia, że coraz więcej plastiku, metali, szkła i makulatury trafia do odpowiednich pojemników. Tym samym coraz mniej śmieci zmieszanych jest odbieranych z gospodarstw w mieście. Po roku funkcjonowania nowych zasad gospodarowania odpadami komunalnymi widać, że większość mieszkańców Wejherowa segreguje śmieci i robi to coraz bardziej efektywnie.
Mówiono o tym podczas konferencji w Zakładzie Usług Komunalnych Sp. z o.o. Fakt, iż w znacznym stopniu została ograniczona ilość odpadów zmieszanych wywożonych na składowisko w Łężycach i jednocześnie nastąpił duży wzrost ilości odpadów segregowanych przez mieszkańców to sukces „śmieciowej rewolucji” w naszym mieście.
Opłaty w tym roku bez zmian
– Ten wzrost był możliwy dzięki zaangażowaniu mieszkańców. Osiągnięte efekty to nasz wspólny sukces! – podkreślił Arkadiusz Kraszkiewicz, skarbnik miasta i przewodniczący Rady Nadzorczej ZUK. – Nowym systemem segregowania odpadów w mieście objęte są wszystkie nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy. W złożonych deklaracjach 75 procent wejherowian zadeklarowało, że będzie selektywnie zbierać odpady komunalne.
A. Kraszkiewicz podziękował za to mieszkańcom w imieniu prezydenta Wejherowa Krzysztofa Hildebrandta, zachęcając pozostałych wejherowian, aby włączyli się w proces segregacji.
Przewodniczący Rady Nadzorczej ZUK stwierdził, że do końca roku nie ulegną zmianie opłaty za odbiór odpadów, gdyż sejm pracuje obecnie nad zmianami w ustawie o segregacji odpadów i podejmowanie w tym momencie jakichkolwiek zmian jest przedwczesne.
Wejherowo liderem
Prezes ZUK Roman Czerwiński przedstawił na wspomnianej konferencji dane, dotyczące segregacji odpadów. Podkreślił, jak bardzo ważna okazała się decyzja o zbiórce popiołów, którą Wejherowo przeprowadza jako jedyne miasto w tym rejonie i przynosi to dobre efekty.
– Pod względem ilości zbieranych odpadów segregowanych miasto Wejherowo jest liderem – powiedział Roman Czerwiński dodając, że gdyby nie dobre prawo uchwalane przez Radę Miasta, to nie udałoby się tego osiągnąć. – Dlatego potrzebna jest współpraca z Radą Miasta, z mieszkańcami, ze wszystkimi wspólnotami, zarządcami nieruchomości i spółdzielniami mieszkaniowymi, bo ta współpraca przyniosła efekt.
Jak stwierdził prezes ZUK Roman Czerwiński, dobre wyniki selektywnej zbiórki odpadów w Wejherowie świadczą o wzroście świadomości ekologicznej mieszkańców.
Wysoki standard kosztuje
Prezes ZUK poinformował o wysokich nakładach, jakie musiała ponieść spółka w celu wdrożenia nowego systemu zbierania odpadów i dlatego wynik ekonomiczny spółki za rok nie jest dodatni. Rok 2013 zakończył się wynikiem ujemnym w wysokości 2 555021,96 zł. Na tę kwotę składa się m.in. obowiązek wyposażenia pergoli i posesji w pojemniki i worki do segregacji oraz zamiana nieestetycznych dużych kontenerów metalowych na zdecydowanie ładniejsze plastikowe pojemniki PA 1100.
Kosztowne było również wyposażenie firmy i pojazdów w system odczytu opróżniania pojemników i rejestracji zbiórki worków, tzw. XTRACK, co podwyższyło koszty spółki w ub. roku o ponad milion złotych.
Koszty montażu i transportu pojemników, oznakowanie pojemników, a także ulotki, harmonogramy oraz kody kreskowe, którymi mieszkańcy oznakowują worki z posegregowanymi odpadami wyniosły dodatkowo ponad pół miliona złotych.
Aby przystąpić do przetargu, spółka ZUK musiała utworzyć wymagane przepisami rezerwy na kwotę ponad miliona złotych, w tym 865 tys. zł rezerwy na potencjalne koszty pracownicze.
Rozwój spółki
– Wszystko to wpłynęło na wynik roku ubiegłego, ale jednocześnie stało się podstawą do przyszłego rozwoju spółki – powiedział Roman Czerwiński. – Od początku pozyskujemy wszystkie zlecenia poprzez startowanie w przetargach. Spółka ZUK znalazła swoje miejsce na rynku, a rok 2013 zakończyła przychodami, które łącznie wyniosły 10 760 456,74 zł, przy zatrudnieniu 144 osób. Zakładam, że sprzedaż za rok 2014 osiągnie ok. 12 mln, zł, a wynik finansowy spółki na koniec roku 2014 będzie dodatni. Spółka nie posiada żadnych zaległych zobowiązań.
Bez zagrożenia
ZUK Sp. z o.o. w Wejherowie musiała ponieść znaczne jednorazowe koszty przystosowania się do nowego systemu po „rewolucji śmieciowej” i wejścia na trudny konkurencyjny rynek. Dzięki temu uratowano miejsca pracy w zakładzie o wieloletniej tradycji.
Obecnie sytuacja finansowa spółki jest zrównoważona, a firma pozyskuje również inne zlecenia dające jej dodatkowy zysk. Zgodnie z opinią audytorów, badających sprawozdanie finansowe działalność spółki nie jest zagrożona.
W I kwartale 2014 r. w stosunku do I kwartału 2013 roku na terenie miasta Wejherowa 1,5 krotnie wzrosła ilość odpadów zbieranych selektywnie, a o 1100 ton zmalała ilość odpadów zmieszanych wywożonych do składowiska odpadów w Łężycach.
– na podstawie informacji Komunalnego Związku Gmin „Dolina Redy i Chylonki”
Do powtórnego wykorzystania
W 2014 roku zebrano i przekazano do powtórnego wykorzystania w sumie 20 tys. bel, tj. 40 mln sztuk plastikowych butelek, 2,5 mln butelek szklanych oraz 547,78 ton makulatury.
Dzięki inicjatywie ZUK zebrano dodatkowo 284,2 ton popiołów, 664,52 tony bioodpadów oraz 258,62 ton gruzu.
Dzięki wystawkom i działalności Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych udało się zebrać 193,69 ton odpadów wielkogabarytowych.
O zaangażowaniu wejherowian w segregację odpadów świadczą wyniki Konkursu Ekologicznego pn. „Jasne zasady sposobem na odpady”. W konkursie zorganizowanym przez Zakład Usług Komunalnych w Wejherowie wzięło udział 4837 gospodarstw domowych, czyli ok. 30 procent mieszkańców Wejherowa.
Laureaci przekroczyli 50-procent segregowanych odpadów w stosunku do wszystkich śmieci.