Koalicja Obywatelska zatrudniła działacza z PiS po Collegium Humanum na wysokim stanowisku w Wejherowie.

Korupcja polityczna Koalicji Obywatelskiej i marnotrawstwo dużych pieniędzy publicznych w wejherowskim Starostwie Powiatowym. Aby pozyskać głosy poparcia KO zatrudniła m.in. w Zarządzie Powiatu Marcina Drewę – pisowskiego działacza, kucharza z zawodu i absolwenta Collegium Humanum, który w niedzielę 19 stycznia na wiecu wyborczym w Wejherowie klaskał Karolowi Nawrockiemu. Tygodnik „Newsweek” informował, że szef KO Premier Donald Tusk się wściekł i nie chce widzieć ludzi z dyplomem Collegium Humanum na wysokich stanowiskach. Jak widać to tylko na pokaz, w praktyce jest zupełnie inaczej.

 

Korupcja polityczna

W ubiegłym roku w tekście „Skok na kasę w Starostwie” ujawniliśmy, że rządząca po wyborach samorządowych w Powiecie Wejherowskim koalicja PO-PiS od razu utworzyła 3 nowe, dodatkowe etaty urzędnicze w Zarządzie Powiatu dla prominentnych partyjnych działaczy z PO i PiS płatne po 18 tys. zł miesięcznie plus trzynastka. Dodajmy, że radni powiatowi M. Drewa, W. Reclaf i K. Bober za tę koalicję z KO i zdradę zostali w listopadzie  wyrzuceni z PiS, ale 19.01 na wiecu wyborczym popierali K. Nawrockiego. W poprzedniej kadencji tych 3 etatów nie było, po prostu nie były potrzebne. Zadaliśmy Zarządowi Powiatu pytania i nie uzyskaliśmy racjonalnego wyjaśnienia, po co obecnie są te 3 dodatkowe etaty. Zarząd nie wskazał konkretnych nowych zadań uzasadniających nagły wzrost zatrudnienia w zarządzie z 2 do aż 5 osób. To skłania do stwierdzenia, że chodziło wyłącznie o pozyskanie – za publiczne pieniądze – głosów do koalicji i obsadzenia stołków w zarządzie.

 

Marnotrawstwo pieniędzy

Koalicja nie jest za darmo, a na koszt podatników. Dodatkowe 3 etaty nie są potrzebne mieszkańcom. Przecież poprzednio ich nie było i nic się nie stało. To zbędne wydatki, a zatem to marnotrawstwo publicznych pieniędzy. A kwota jest duża! To hojne opłacanie swoich działaczy partyjnych będzie dodatkowo kosztowało mieszkańców co najmniej 4,2 mln zł w tej kadencji. Czy dlatego Starostwu zabrakło pieniędzy na Węzeł Zryw? Kasa pójdzie na pensje działaczy, zamiast na inwestycje tak ważną i potrzebną mieszkańcom Wejherowa.

 

Szczyt obłudy i zakłamania

Są (niby) przeciw PiS-owi i K. Nawrockiemu, a także mocno krytykują Collegium Humanum, ale opisane wyżej działania popierają działacze Koalicji Obywatelskiej, m.in. z Wejherowa: Marcin Bulczak (blisko współpracującego z architektem powiatowego układu, czyli Michałem Pasiecznym – szefem powiatowej KO), jak również Arkadiusz Szczygieł i Bartosz Skwarło, których rodziny mają w tym osobisty interes. Iwona Szczygieł i Alicja Skwarło z KO są bowiem członkami tego zarządu ze wspomnianą pensją 18 tys. zł miesięcznie. Tak w rzeczywistości wyglądają moralność, uczciwość wobec wyborców, zasady i … interesy działaczy Koalicji Obywatelskiej.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.