Kandydaci w Wejherowie
W minionym tygodniu z mieszkańcami Wejherowa spotkali się kandydaci Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu: posłowie Anna Fotyga, Jolanta Szczypińska, Jarosław Sellin oraz wiceprzewodniczący Rady Powiatu Wejherowskiego Jan Klawiter.
Kandydaci rozpoczęli wizytę od złożenia kwiatów u stóp założyciela miasta Jakuba Wejhera oraz przy tablicy upamiętniającej wizytę śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Wejherowie. Następnie na rynku, a potem w miejskim parku spotykali się z mieszkańcami, prowadzili rozmowy i wręczali materiały wyborcze.
W Pałacu Przebendowskich i Keyserlingków dyskutowali i odpowiadali na pytania mieszkańców. Kandydaci podkreślali, iż trzeba walczyć twardo o interesy Polski w europarlamencie. Przypomnieli, że m.in. polskie stocznie zlikwidowano przy biernej postawie rządu, gdy natomiast Niemcy i Francuzi potrafili wspomóc swoje stocznie w czasie kryzysu.
Poseł Anna Fotyga, minister spraw zagranicznych w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, podkreśliła w kontekście wydarzeń na Ukrainie, iż nie można dopuścić, szczególnie w Europie, aby granice państw zostały zmienione przy użyciu siły militarnej. Podkreślano również potrzebę ochrony i wsparcia dla rodzin oraz obrony wartości chrześcijańskich w Europie.
Europoseł Jan Kozłowski w Wejherowie spotkał się z prezydentem Krzysztofem Hildebrandtem oraz z młodzieżą z wejherowskich szkół.
Prezydent podziękował posłowi Janowi Kozłowskiemu za współpracę w okresie, gdy pełnił funkcję marszałka województwa pomorskiego. Miasto Wejherowo otrzymało wówczas środki unijne na renowację Kalwarii Wejherowskiej. Podczas spotkania z młodzieżą, Jan Kozłowski mówił o pracy w Parlamencie Europejskim, edukacji i problemach z bezrobociem.
– Polska skorzystała na akcesie do Unii Europejskiej – mówił Jan Kozłowski. – Perspektywy finansowe rysują się bardzo dobrze, gdyż wiemy już, że więcej środków trafi do samorządów. Warto być aktywnym, tak jak Wejherowo, które dzięki unijnym środkom realizuje wiele inwestycji.
J. Kozłowski mówił też o Polakach pracujących w strukturach europejskich. Obecnie w Brukseli jest ich ok. 2 tysiące.