Rysunek Lili w książce dla dzieci

Rysunek wejherowianki, Lili Wysockiej został wybrany spośród prac z całego świata (jako jedyny z Europy) do kolejnej książki dla dzieci autorstwa Nancy O’Neill. W każdym egzemplarzu książki amerykańskiej autorki pojawi się jej ilustracja, podpisana imieniem i nazwiskiem. Znajdzie się tam również nazwa miasta, z którego pochodzi ilustrator. W przypadku Lili będzie to Wejherowo.

Lili Wysocka i jedna z jej prac pt. „Lawendowo”.  Więcej prac można obejrzeć na profilu:  https://pl-pl.facebook.com/Art.LiliWysocka

Autorka otrzyma certyfikat potwierdzający, że jest ilustratorką książki oraz egzemplarz z autografem znanej pisarki.
Lili Wysocka ma 10 lat i jest uczennicą trzeciej klasy Szkoły Podstawowej nr 11 w Wejherowie. Pasją dziewczynki jest sztuka i jej tworzenie – pisze wiersze, maluje, robi kolaże, rysuje komiksy, projektuje rozmaite rzeczy.
Zdolności plastyczne ujawniła bardzo wcześnie.
– Lili lubiła rysować i wykazywała się dużą kreatywnością od najmłodszych lat – mówi jej tata, Piotr Wysocki. – Choć początkowo wydawało nam się to normalne, że dziecko lubi malować, to jednak porównanie jej prac z rówieśnikami, uzmysłowiło nam, że jej poziom jest znacznie wyższy. W wieku 7 lat rysowała już na poziomie dorosłej osoby z zachowaniem perspektywy i cienia. Zauważyliśmy, że córka jest bardzo utalentowana.

Zapytany, czy dziewczynka odziedziczyła talent po rodzicach lub innym krewnym, pan Piotr zaprzecza.
– Nie mamy w rodzinie artystów plastyków i szczerze mówiąc nie wydaje mi się, żeby ktoś w naszej bliskiej rodzinie prezentował talent plastyczny na takim poziomie jak Lili. Jako rodzice jesteśmy zaskakiwani przez córkę nowymi pomysłami oraz sposobem wykonania kolejnych prac.
Poza malowaniem, tańcem i śpiewem, Lili lubi czytać, podróżować, grać w gry planszowe, strzelać z łuku oraz uprawiać sport. Uwielbia także zwierzęta.
Natomiast jednym z największych marzeń Lili jest zostać wybitną artystką, której sztuka będzie bliska ludziom na całym świecie.
Podobnie jak jej rodzice, Lili lubi swoje rodzinne miasto, a zwłaszcza spacery do lasu i do Parku Majkowskiego.

AK.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.