Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Wejherowa głosami koalicji PO-PIS-Konfederacja radny Radosław Kamiński (PO) został wybrany przedstawicielem miasta do Rady Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej.
Podczas dyskusji na sesji (odbyła się w dniu 9 lipca br.) radni przypomnieli, że Radosław Kamiński, który w przeszłości pełnił funkcję dyrektora MPiMK-P przez jedną kadencję, wzbudzał swoją działalnością mnóstwo wątpliwości organu prowadzącego – Starostwa Powiatowego w Wejherowie.
Audyt ujawnił nieprawidłowości
Organ prowadzący do tego stopnia krytycznie oceniał zarządzanie placówką przez R. Kamińskiego, że zdecydował się na audyt wewnętrzny. W jego efekcie powstał protokół wskazujący na nieprawidłowości w Muzeum, w tym niegospodarność w zarządzaniu Muzeum, podczas rządów Radosława Kamińskiego. I dziś taka osoba ma nadzorować pracę Muzeum?
Konflikt interesów
Ponadto radni zwrócili uwagę, że skoro Radosław Kamiński prowadzi firmę usług turystycznych i żyje z turystki korzystając w tym zakresie ze współpracy z Muzeum, to „pchanie” się do Rady Muzeum może zostać przyjęte jako konflikt interesów. Czy zatem będzie to realna i prawdziwa reprezentacja samorządu miasta Wejherowa?
Błędy w uchwale
W trakcie dyskusji nad kandydaturą R. Kamińskiego podkreślono również, iż nie miał on żadnego udziału w organizacji i budowie Książnicy prof. Gerarda Labudy, co błędnie sugerowali w projekcie uchwały jej autorzy – radni PO (J.Mazur-Dziadkiewicz, H.Baranowska, B.Szymański, M.Bulczak), a czym zajmował się przecież Tomasz Fopke – wieloletni dyrektor muzeum.
R. Kamiński milczał
Radosław Kamiński, który jest aktywnym członkiem Platformy, podczas sesji nie ustosunkował się do tych zarzutów. Mimo licznych wątpliwości koalicja PO-PIS-KONFEDERACJA wybrała swojego kolegę i uchwała została podjęta. To tylko jeden z licznych przypadków zawłaszczania dosłownie wszystkich stanowisk w radzie przez tę koalicję. Radni Wolę Wejherowo nie poparli kandydatury R. Kamińskiego.