ROCZNICOWY KONIEC LATA
Parę tygodni temu obchodziliśmy 67. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego – wielkiego, powstańczego zrywu przeciwko wojskom niemieckim, okupującym stolicę. Danina krwi narodu polskiego była ogromna – ok. 18 tys. zabitych powstańców i ok. 180 tys. ludności cywilnej. Było to efektem rozkazu Hitlera wydanego po wybuchu powstania, który brzmiał: „Każdego mieszkańca trzeba zabić. Nie wolno brać żadnych jeńców. Warszawa ma być zrównana z ziemią”. Rozkaz ten, z charakterystyczną dla Niemców skrupulatnością, został wykonany. Warszawa mimo to przetrwała a czyn powstańczy przeszedł do historii jako jedno z najdonośniejszych wydarzeń końca II Wojny Światowej.
Kilka dni temu świętowaliśmy uroczyście kolejną rocznicę „Cudu na Wisłą” oraz święto naszej armii. 15 sierpnia 1920 roku Wojsko Polskie ruszyło do uderzenia na Armię Czerwoną, najpotężniejszą, najliczniejszą i najbardziej nieludzką armię świata. Bolszewicy pewni byli pokonania Polaków, zdobycia Warszawy i marszu na Berlin, Paryż i inne stolice Europy, według strategicznych planów podboju i dyrektyw rządu Rosji Sowieckiej. Bitwa Warszawska 1920 roku, zwana też Cudem nad Wisłą, ocaliła niedawno odzyskaną polską niepodległość. Była to jedna z trzech najważniejszych bitew XX wieku, a zarazem w całej historii ludzkości. Wojsko Polskie na czele z marszałkiem Józefem Piłsudskim zatrzymało i zwyciężyło milionową Armii Czerwonej i uratowało nie tylko Polskę, ale całą Europę przed niewolą oraz wprowadzeniem sowieckiego totalitaryzmu i systemu komunistycznego.
Pamiętajmy o tych rocznicach, czcijmy pamięć dzielnych powstańców, żołnierzy, którzy nie wahali się złożyć daniny krwi na ołtarzu Ojczyzny. Doświadczyli, czym jest Polska pozbawiona wolności i suwerenności. Przyszło im egzamin z patriotyzmu i umiłowania ojczyzny zdawać w tym najcięższym wymiarze, z poświęceniem własnego życia.
Chwała im za to. Jesteśmy ich dłużnikami i dziedzicami spuścizny, którą wywalczyli – całkowicie wolnej i niepodległej Polski. Przez pamięć tych niejednokrotnie bardzo młodych bohaterów, wypełniajmy zadany nam zupełnie inny wymiar patriotyzmu, rozwoju kraju i budowania pozycji Polski w Europie i w świecie.
Chciałbym zachęcić do odwiedzania Muzeum Powstania Warszawskiego, które jest żywą lekcja historii, żywym świadectwem tamtego heroicznego czynu.
Pozwólcie, że jeszcze kilka zdań poświęcę innemu ważnemu wydarzeniu. 29 lipca, po 15 miesiącach od katastrofy smoleńskiej, komisja badająca jej przyczyny przedstawiła swój końcowy raport. Zawarła w nim splot wydarzeń, które do tej tragicznej katastrofy doprowadziły. Nie ma argumentu, który by uzasadniał podważanie wiarygodności i ustaleń komisji. Najważniejsze jednak aby wyciągnąć odpowiednie wnioski i podjąć adekwatne działania, by taka tragedia już nigdy nie miała miejsca.
Zbliża się nieubłaganie koniec letnich wakacji i sezonu urlopowego. Życzę wszystkim słonecznego końca lata i dobrej pogody. Więcej słońca dla rolników na czas trwających żniw i dla letników odwiedzających nasz region.
Kazimierz Plocke – poseł