28 maja br. minęło 381 lat od założenia osady Wejherowska Wola, dającej początki miastu Wejherowo. Przed pomnikiem Jakuba Wejhera – założyciela miasta, prezydent miasta Krzysztof Hildebrandt z delegacją złożył kwiaty.
„To jest to, czego szukałem. Tak pod Białą ślub złożyłem, tak nad Białą go wypełnię” – te słowa wypowiedział Jakub Wejher w 1643 r., gdy znalazł się w swoich dobrach nad rzeką Biała (później nazwaną Cedronem). Zakładając w tym miejscu osadę spełnił swoją obietnicę zbudowania kościoła, złożoną w obliczu śmiertelnego zagrożenia podczas oblężenia twierdzy Biała w czasie wyprawy z królem Władysławem IV pod Smoleńsk. Podczas modlitwy do św. Franciszka o uratowanie życia ślubował ufundowanie kościoła. 9 lat później, 28 maja 1643 roku założył osadę Wejherowska Wola, w której nie tylko zbudował kościół, ale do której sprowadził Franciszkanów, ufundował klasztor, a w kolejnych latach Kalwarię Wejherowską. W 1650 roku król Jan Kazimierz nadał miejscowości prawa miejskie.
Wejherowo było jedynym w ówczesnych Prusach Królewskich miastem prywatnym i ostatnim lokowanym na prawie chełmińskim, określającym m.in. uprawnienia samorządu miejskiego oraz sposób wyboru władz Wejherowa. Obywatelem miasta mógł zostać każdy mężczyzna, chrześcijanin bez względu na narodowość, który z okazji otrzymania tej godności zapłaci 10 złotych polskich. Wszystkim mieszkańcom zapewniono zwolnienie na 30 lat z wszelkich opłat, ciężarów i kontrybucji na rzecz skarbu państwa. Przywilej królewski przyznawał też prawo odbywania w mieście czterech jarmarków dorocznych oraz dwóch jarmarków tygodniowo. Miasto uzyskało prawo zakładania różnych cechów (prócz piwowarskiego), bractw, stowarzyszeń oraz zgodę na używanie przez władze miasta czerwonego wosku do wyciskania pieczęci. Król ustalił również, że w herbie miasta będzie „biały krzyż rycerzy maltańskich na niebieskim polu, otoczony zielonym wieńcem wawrzynowym, a w środku krzyża będzie czerwona róża”.