Śmierć na torach

Co sprawiło, że przechodzący przez tory mężczyzna nie zauważył nadjeżdżającego pociagu, na razie nie wiadomo. Jak doszło do wypadku wyjaśni śledztwo policji, prowadzone z powodu śmiertelnego potrącenia mężczyzny przez pociag SKM w Rumi.

W tym miejscu w poprzedni wtorek 11 marca doszło do śmiertelnego wypadku.
W tym miejscu w poprzedni wtorek 11 marca doszło do śmiertelnego wypadku.

Na niestrzeżonym przejściu przez tory kolejowe w Rumi przy ul. Cegielnianej (między stacjami Rumia Główna i Reda), 11 marca ok. godziny 15.00 doszło do tragicznego wypadku. 42-letni mężczyzna przechodził tam przez tory i został potrącony przez pociąg relacji Gdynia – Wejherowo. Mężczyzna zginął na miejscu.
Na miejscu tragedii pracowali policjanci prewencji, śledczy oraz technik kryminalistyki, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Rejonowej w Wejherowie.
Śledczy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i przepytali świadków zdarzenia, a technik kryminalistyki zabezpieczył dokumentację fotograficzną. Na miejscu obecny był także biegły specjalista medycyny sądowej. Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość motorniczego oraz kierownika pociągu. Obaj byli trzeźwi.
Po wypadku ruch kolejowy na jednym z torów został na kilkadziesiąt minut wstrzymany, a pociągi musiały przejeżdżać drugim torem.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.