Najważniejsze są spotkania z mieszkańcami
Rozmowa z PAWŁEM FORMELĄ – Przewodniczącym Komisji Oświaty, Kultury i Spraw Społecznych Rady Miasta Wejherowa
– Czym zajmuje się kierowana przez Pana komisja?
– Generalnie analizujmy, opiniujemy, kontrolujemy różne sprawy przekazane nam przez Prezydenta, Radę, mieszkańców lub z naszej inicjatywy w zakresie nie tylko oświatowym. Dla przykładu, każdego roku występowaliśmy do Prezydenta z wnioskiem o uhonorowanie statuetką Jakuba Wejhera szczególnie zasłużonych dla miasta osób. Opiniowaliśmy również projekty uchwał o dofinansowaniu remontów wejherowskich zabytków oraz nadaniu nazw ulicom i rondom. W komisji tej bardzo cenię sobie współpracę z zastępcą prezydenta Arkadiuszem Kraszkiewiczem.
– VIII kadencja Rady Miasta Wejherowa dobiega końca…. jak Pan ją ocenia przez pryzmat długich 5 lat?
– W sumie będzie ponad pięć i pół roku! To czas bardzo owocny w nowe inwestycje oraz działania społeczne w naszym mieście. Wiele satysfakcji sprawia poczucie, że ma się istotny wpływ na sprawy naszego miasta. Dzieje się to głównie poprzez bardzo dobrą współpracę z Prezydentem Krzysztofem Hildebrandtem w ramach Ruchu Społecznego Wolę Wejherowo.
– Pana działalność na niwie samorządu trwa jednak dłużej? Co jest najważniejsze?
– Moja działalność społeczna trwa już ponad 25 lat. Mandat zaufania jakim obdarzają mnie przez te lata wyborcy, traktuję bardzo poważnie. Najważniejsze dla mnie jest spotkanie z konkretnymi mieszkańcami. Najwięcej radości daje mi, gdy ktoś podejdzie, poklepie po plecach, podniesie kciuk do góry i powie: „dobra robota” czy „tak trzymać” albo „jak to Wejherowo nam się pięknie zmienia” ! Gdyby nie ciągły kontakt z mieszkańcami, ich uwagi, pochwały, wyrazy zadowolenia, ale także ponaglenia czy czasami krytyka, ta praca nie miałaby sensu. Wtedy możemy powiedzieć o wspólnym sukcesie w budowaniu naszej małej ojczyzny jaką jest Wejherowo.
– Na jakie działania w kończącej się kadencji chce Pan zwrócić uwagę?
– Z radnymi z naszej dzielnicy wspólnie doprowadziliśmy do modernizacji ulic Karnowskiego, Budowlanych, Niskiej, budowy łącznika między ul. Przemysłową a byłą drogą krajową nr 6, wykonania przystani kajakowej przy ulicy Ofiar Piaśnicy oraz ku uciesze wielu mieszkańców kładki przez rzekę Reda nieopodal wraz z kontynuacją ścieżki rowerowej. Bardzo ważna była oczywiście budowa tunelu Kwiatowa. Ponadto stale współpracuję z władzami powiatu wejherowskiego w zakresie remontów ulic m.in: Granicznej, Tartacznej i Przemysłowej.
– A co Pan robił w zakresie innym niż inwestycje?
– Angażuję się w szeroko rozumiane programy proekologiczne. Wspólnie z pomysłodawcą radnym Leszkiem Szczypiorem jestem organizatorem „Wejherowskiego Pchlego Targu”, który cieszy się sympatią ogromnej liczby mieszkańców. Od początku uczestniczyłem w rewitalizacji Parku Miejskiego. Ponadto skupiam pasjonatów historii naszego miasta w Klubie Pasjonat i współpracuję z Powiatową Biblioteką Publiczną.