W Wejherowie uroczyście otwarto Muzeum Piaśnickie, które mieści się przy ul. Ofiar Piaśnicy 6 w przedwojennej „Willi Musica”, zbudowanej w 1926 roku przez doktora Franciszka Panka.

Odegranie hymnu państwowego przez Orkiestrę Reprezentacyjną Marynarki Wojennej oraz prezentacja spotu pt. „Lasy Piaśnickie” rozpoczęło uroczystość otwarcia muzeum, powołane przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotra Glińskiego jako oddział Muzeum Stutthofu w Sztutowie. Prof. Piotr Gliński przypomniał, że zbrodnia piaśnicka nie została nigdy rozliczona, jej sprawcy nie zostali ukarani, a ofiary zbrodni i ich rodziny nie doczekały się zadośćuczynienia ze strony Niemiec. Historia „Pomorskiego Katynia” zachowała się dzięki rodzinom pomordowanych oraz działaczom społecznym, takim jak Stowarzyszenie Rodzina Piaśnicka.
Głos zabrał kustosz Sanktuarium Piaśnickiego ks. infułat Daniel Nowak, a także 83-letni Gerard Patok z Wejherowa, który przypomniał, że w „Willi Musica” w czasie wojny funkcjonowało Gestapo. Więziony był tam i katowany ojciec pana Gerarda – członek Polskiego Związku Zachodniego, którego Niemcy rozstrzelali w lasach piaśnickich.
Po poświęceniu obiektu przez bpa. Wiesława Szlachetkę, goście zwiedzili nowo otwarte muzeum.
Wśród gości był m.in. minister Marcin Horała, minister Jarosław Sellin i wojewoda gdański Dariusz Drelich oraz przedstawiciele władz powiatowych i miejskich na czele ze starostą Gabrielą Lisius i prezydentem Wejherowa Krzysztofem Hildebrandtem.
Uroczystość otwarcia muzeum dopełnił koncert w Filharmonii Kaszubskiej, zatytułowany „Pamiętamy – przyszłość zaczyna się dzisiaj” w wykonaniu Orkiestry Kameralnej Filharmonii Narodowej w Warszawie oraz pianisty Martina Garcia.