Papieski tron i biurko marszałka

Rzeźbione ręcznie szafy gdańskie oraz inne stylowe meble z bogatą ornamentyką to wizytówka firmy Stencel z Wejherowa. Początki stolarni Zbigniewa Stencla w Wejherowie sięgają 1979 roku, ale rodzinne tradycje w tej dziedzinie są znacznie dłuższe.

Rzeźbione krzesło - dar dla Jana Pawła II, przekazany uroczyście w Watykanie.
Rzeźbione krzesło – dar dla Jana Pawła II, przekazany uroczyście w Watykanie.

– Stolarstwem meblowym zajmował się mój ojciec, dziadek i pradziadek. Ja i pięcioro rodzeństwa, które prowadzi firmy stolarskie, jesteśmy już czwartym pokoleniem, pracującym w tym zawodzie – mówi Zbigniew Stencel. –  Cieszę się, że tradycje zostaną podtrzymane, bo firmę meblową prowadzę wspólnie z synem, który kiedyś przejmie nasze przedsiębiorstwo.

WIEDZA I TALENT
Pan Zbigniew, jest nie tylko rzemieślnikiem, mistrzem stolarstwa, szkolącym w tym zawodzie młodzież, ale posiada też tytuł mistrza rzemiosł artystycznych, nadany przez ministra kultury. Zakład produkcyjny i duży salon z ekskluzywnymi meblami znajdują się w Wejherowie, przy ul. I Brygady Pancernej WP.
Można tam obejrzeć i kupić szafy, biurka i fotele, stylizowane na meble gdańskie, czyli wzorowane na barokowym wyposażeniu domów bogatych gdańskich patrycjuszy. W ofercie salonu znajdują się również meble z każdej innej epoki, na przykład art deco, secesyjne albo utrzymane w modnej stylistyce lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych.
Aby wykonywać takie meble, trzeba znać historię meblarstwa, mieć wiedzę o surowcach, wzorach, detalach. Trzeba też posiadać umiejętności, doświadczenie i talent.

OD PODŁÓG PO ZASŁONY
Obok mebli, które wyglądają jak antyki, firma Stencel oferuje też nowoczesne kuchnie, sypialnie, komplety wypoczynkowe i inne meble o modnych wzorach.
Proponuje również kompleksowe wyposażenie wnętrz oraz wszelkie niezbędne dodatki. We współpracy z kilkoma innymi firmami salon meblarski „Stencel” oferuje aranżacje wnętrz, podłogi, zasłony, tapety, sztukaterie i wiele innych elementów wyposażenia domu.
Masywne meble „gdańskie”, z piękną i bogatą snycerką, pasują do wyjątkowych wnętrz i do takich trafiają.
– Zajmujemy się wyposażaniem dworków lub pałaców, które zostały wyremontowane i posłużą jako prywatny dom albo na przykład jako hotel z restauracją – wyjaśnia Zbigniew Stencel. – Takich obiektów jest wiele, a nasze meble i inne dodatki doskonale pasują do tego rodzaju wnętrz. Meble, zamawiane przez różne firmy i instytucje, trafiły m.in. do gabinetu marszałka województwa pomorskiego.
Ciekawym, ale też niełatwym wyzwaniem były dla firmy Stencel takie realizacje, jak wyposażenie w rzeźbione meble prezbiterium w Katedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie oraz prezbiterium i prospekt organowy w Bazylice w Licheniu.

Ojciec Święty w 1999 roku na gdańskim lotnisku - na fotelu z firmy Stencel w Wejherowie.
Ojciec Święty w 1999 roku na gdańskim lotnisku – na fotelu z firmy Stencel w Wejherowie.

FOTEL DLA PAPIEŻA
Powodem do dumy dla Zbigniewa Stencla i całego wejherowskiego rzemiosła jest fakt, że Jan Paweł II podczas pielgrzymek do ojczyzny siadywał na fotelach z Wejherowa.
Papieski fotel, wykonany w firmie Stencel, stanął w 1987 roku na wspaniałym ołtarzu na gdańskiej Zaspie. Podczas jednej z kolejnych wizyt, na uroczystości powitania papieża na gdańskim lotnisku, zarówno Ojciec Świety, jak i para prezydencka Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy zasiedli na rzeźbionych fotelach z Wejherowa.
– Wcześniej, w 1984 roku Ojciec Święty otrzymał od nas w darze ręcznie rzeźbione krzesło w stylu mebli gdańskich, pierwszy taki mebel wykonany przez nasza firmę  – mówi właściciel firmy. – Zawieźliśmy je do Watykanu i podarowaliśmy uroczyście Janowi Pawłowi II.
Zbigniew Stencel zatrudnia 25 osób. Szkoli też uczniów, m.in. z Niepublicznej Szkoły Rzemiosł w Wejherowie oraz z Ośrodka dla Niesłyszących.
– W sumie w moim zakładzie przeszkoliliśmy ponad 130 uczniów – informuje Z. Stencel. – Niektórzy z nich otworzyli własne firmy. Niektórzy zostali w moim zakładzie, gdzie trafiali najzdolniejsi i najsolidniejsi uczniowie.
Pan Zbigniew jest od wielu lat członkiem wejherowskiego Powiatowego Cechu Rzemiosł, Małych i Średnich Przedsiębiorstw, Związku Pracodawców. Poza tym już trzecią kadencję jest członkiem Zarządu Pomorskiej Izby Rzemieślniczej w Gdańsku, a dokładnie jego wiceprezesem .
Na ścianie gabinetu rzemieślnika można obejrzeć liczne dyplomy i certyfikaty, świadczące m.in. o ważnych nagrodach. Złoty i Platynowy Laur oraz Złota Odznaka Mistrza to tylko niektóre z nich.

Zbigniew Stencel w gabinecie zasiada za biurkiem, wykonanym we własnej firmie.
Zbigniew Stencel w gabinecie zasiada za biurkiem, wykonanym we własnej firmie.

RELAKS I RODZINA
Zbigniew Stencel pochodzi z Sierakowic koło Kartuz i jest rodowitym Kaszubą.
Zapytany o to, czy lubi Wejherowo, w którym zamieszkał z żoną 35 lat temu i w którym założył swój pierwszy zakład, Zbigniew Stencel potwierdza.
– Lubię nasze miasto, mieszka się w nim bardzo dobrze, ale w wolnych chwilach chętnie uciekam do Załakowa koło Sierakowic, gdzie mój drugi syn zajmuje się agroturystyką. Obiekt, który wszystkim polecam,  nazywa się „Dworek na Błotach”. Tam najchętniej odpoczywam, spaceruję po lesie oraz spotykam się z liczną rodziną. Bardzo mi zależy na utrzymaniu kontaktów i więzi rodzinnych.
A skoro o rodzinie mowa, poza wspomnianymi dwoma synami, pan Zbigniew ma również córkę, absolwentkę architektury wnętrz, mieszkającą w Londynie i prowadzącą tam salon z nowoczesnymi meblami firmy Stencel.
Ponieważ współwłaścicielami zakładu są: Zbigniew Stencel, jego żona i syn Tomasz, jest to z pewnością najlepszy przykład rodzinnego przedsiębiorstwa.                   
Anna Kuczmarska

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.