Jakim trzeba być nikczemnym i bezmyślnym człowiekiem, aby zniszczyć samoobsługową stację naprawy rowerów postawioną przy przystani kajakowej nad rzeką Redą przy ul. Ofiar Piaśnicy w Wejherowie.
Wejherowski samorząd wybudował przystań kajakową nad rzeką Redą wraz z niezbędnym wyposażeniem, m.in. dla rowerzystów.
Teraz ktoś zdewastował stację naprawy rowerów. Większość narzędzi w stacji wandal odciął i ukradł. Zniknęły: klucz imbusowy, wkrętak krzyżowy i płaski, klucze płaskie, śrubowy skuwacz i rozkuwacz łańcucha, klucze pierścieniowe do szprych, łyżki do opon i pompkę rowerową z adapterem na wszystkie zawory rowerowe.
Rowerzyści zostali pozbawieni możliwości naprawienia swoich jednośladów, dopompowania powietrza w kołach. Choć zdarzenie wydaje się błahostką, bo chodzi o podstawowe, niedrogie narzędzia, ale bulwersuje sam fakt zniszczenia wspólnej własności.
Stacja naprawcza cieszyła się popularnością wśród rowerzystów, którzy regularnie przejeżdżali przy przystani i zatrzymywali się tam, aby nieco odpocząć.