Boks to pasja
Wejherowski Klub Bokserski „Gryf”, trenujący dzieci, młodzież i dorosłych, działa dokładnie od roku. W lutym 2013 r. rozpoczęły się treningi, a w następnych miesiącach zawodnicy WKB „Gryf” stoczyli setki walk. Mają już pierwsze sukcesy, w tym medal na Mistrzostwach Polski.
– Bardzo dobrze oceniam miniony rok, przede wszystkim ze względu na duże zainteresowanie działalnością klubu oraz zaangażowanie naszych zawodników – mówi Wojciech Wasiakowski, prezes WKB „Gryf”. – Stoczyli oni setki walk, zarówno sparingowych jak i turniejowych. Odnieśliśmy spore sukcesy w zawodach ogólnokrajowych i międzynarodowych. Wejherowo ponownie zaistniało na bokserskiej mapie Polski.
Największym sukcesem klubu jest pierwszy medal, na Mistrzostwach Polski oraz wyróżnienie Okręgowego Związku Bokserskiego w Gdańsku, który wyróżnił wejherowskie stowarzyszenie za promocję boksu.
WKB nawiązuje do dobrych tradycji boksu w Wejherowie w latach międzywojennych i powojennych, a osobą łącząca dawne i obecne środowisko bokserskie jest sam mistrz Hubert Skrzypczak, utytułowany zawodnik, brązowy medalista olimpijski, wejherowianin. Pan Hubert od początku zaangażował się w pracę młodego klubu, zaszczycił swoją obecnością jego otwarcie, trenował i zachęcał dzieci i młodzież do uprawiania boksu, przekazując wartości i ucząc sportowej postawy. Jest też głównym trenerem, prowadzącym zawodników. W ub. roku funkcję tę pełnił Marcin Moritz.
– Przez klub przewinęły się setki młodych, ambitnych chłopaków i dziewcząt. Skrystalizowała się generalna grupa zawodników składająca się z kilkunastu osób – mówi Wojciech Wasiakowski. – Jest wśród nich jedna kobieta, Justyna Krajewska, medalistka Międzynarodowych Mistrzostw Śląska Kobiet.
Wśród wyróżniających się zawodników prezes WKB „Gryf” wymienia też Konrada Kaczmarkiewicza, medalistę Mistrzostw Polski Młodzików, który zamienił kickboxing na boks oraz Bartosza Dąrowskiego, uczestnika Pucharu Polski Juniorów i zdobywcę złotego medalu w Turnieju „Zrozumieć Sierpień”.
W ubiegłym roku, po wielu latach nieobecności boksu w Wejherowie, WKB zorganizowało zawody bokserskie, które zgromadziły liczną publiczność. Niebawem, bo już 15 lutego br. odbędzie się kolejny turniej na hali przy ul. Śmiechowskiej.
– Boks to nasza pasja ,wkładamy w to całe serce – dodaje prezes klubu bokserskiego w Wejherowie. – Będziemy starać się jak najlepiej promować nasze miasto i postaramy się nie zawieść naszych kibiców. Liczymy, że w tym roku poprawimy wyniki i będziemy godnie reprezentować nasze miasto Jako młody klub, podchodzimy do bardziej doświadczonych zawodników z pokorą, ale jesteśmy ambitni i mamy coraz większy apetyt na medale.
Zachęcamy też wszystkich gorąco do zapisania się do naszego klubu – mówi W. Wasiakowski. – Zapraszamy na treningi dzieci i młodzież, tym bardziej, że boks uczy samodyscypliny, radzenia sobie w trudnych sytuacjach oraz szacunku dla innych.
Dodajmy, że treningi odbywają się w byłej hydroforni spółdzielni mieszkaniowej przy ul. Kochanowskiego na Osiedlu Kaszubskim w Wejherowie, a szczegóły na ten temat można znaleźć na stronie: www.gryfwejherowo.pl
Historia boksu w Wejherowie
W kwietniu 1921 roku z inicjatywy Bronisława Lorenca, braci Jagodzińskich i Leona Prusińskiego powstało Towarzystwa Gimnastyczne „Sokół” – Gniazdo Wejherowo, a niedługo po tym „Siła” i Wejherowski Klub Sportowy „Kaszubia”, gdzie trenowano m.in. boks. Miasto zasłynęło z bokserów należących do krajowej czołówki . Po II wojnie światowej, spadkobiercą tradycji dwudziestolecia międzywojennego stał się klub „Gryf”. Równolegle, ale krótko istniały jednosekcyjne „Wejherowianka” i „Czytelnik”.
Miejski Międzyzakładowy Klub Sportowy „Gryf” (oficjalna nazwa od 1952 r.) odnosił sukcesy przede wszystkim w boksie. Spod jego skrzydeł wyszła cała generacja czołowych pięściarzy zarówno krajowych, jak i europejskich, a także olimpijskich. Mimo sukcesów, z powodu braku pieniędzy, działalność klubu nie rozwinęła się.