Pierwszy Pchli Targ w Wejherowie

Pierwszy Wejherowski Pchli Targ w Wejherowie cieszył się wielkim zainteresowaniem mieszkańców Wejherowa, którzy sprzedawali, kupowali i wymieniali najróżniejsze przedmioty, od ubrań i zabawek po książki i stare zegary. Pomysłodawcą i organizatorem targu był radny miejski Leszek Szczypior, który uzyskał pomoc i wsparcie od Wejherowskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych.

Fot. Leszek Spigarski

Wstecz 1 od 2 | Dalej

Akcja pod hasłem „Daj rzeczom drugie życie” okaząła się „strzałem w dziesiątkę”, wychodząc na przeciw oczekiwaniom mieszkańców miasta. W Pchlim Targu w słoneczną niedzielę 28 sierpnia uczestniczyło w nim ponad 150 oferentów, czyli właścicieli stoisk. Byli wśród nich nie tylko wejherowianie. Na boisko za dawnym hotelem Bliza przysżło też bardzo wielu oglądających i kupujących różne przedmioty.
– W dość krótkim czasie zorganizowalismy po raz pierwszy Pchli Targ w Wejherowie. Pogoda dopisała. Ludzie są zadowoleni i pytają, kiedy będzie następny taki targ. Myślę, że tak duże zainteresowanie mieszkańców dowodzi, iż trzeba pomyśleć o następnym terminie – mówi wiceprzewodniczący Rady Miasta Leszek Szczypior, pomysłodawca tego przedsięwzięcia, czywający również na jego przebiegiem.
Oferta była bardzo szeroka. Od książek, zabawek, plakatów, wyrobów rękodzieła, po używane lampy, zegary, rowery, meble, garderobę, itp. Kupić i sprzedać było można dosłownie wszystko. Po kilku godzinach pobytu na placu prawie każdy coś sprzedał albo coś kupił, co oznacza, że idea „Daj rzeczom drugie życie” została zrealizowana.
Pchli Targ odwiedzili radni miejscy: Paweł Formela i Rafał Szlas, a także zastępca prezydenta Wejherowa Arkadiusz Kraszkiewicz. Samorządowcy rozmawiali z uczestnikami akcji, aby dowiedzieć się co myślą o tym przedsięwzięciu.
– Cieszę się, że pomysł radnego Leszka Szczypiora udało się wdrożyć w życie. Najważniejsze, że spodobał się mieszkańcom. To ciekawa inicjatywa i atrakcyjna propozycja na spędzenie czasu na świeżym powietrzu – powiedział A. Kraszkiewicz.