Most nadal czeka na przebudowę

W lutym br. radni Redy zmienili budżet, z którego wykreślili przebudowę mostu, łączącego ulicę Obwodową z Kazimierską. Oparto się na obietnicach starosty Józefa Reszke (Platforma Obywatelska), który zamierzał pozyskać pieniądze z budżetu państwa i wykonać zadanie jeszcze w tym roku (miasto planowało inwestycję na lata 2013-2014). Tymczasem most stoi w nieruszonym stanie.

Miasto Reda nie wyszło najlepiej na układach ze Starostwem Powiatowym w Wejherowie. Sytuacja może się jeszcze zmienić, ale na razie z przepustem (mostem), łączącym ulice Obwodową i Kazimierską w Redzie nic się nie dzieje. Według pierwotnych założeń włodarzy Redy, jego przebudowa miała się rozpocząć teraz, zaś oddanie do użytku planowano w przyszłym roku.
Redzianie ucieszyli się, z zapowiedzi starosty Józefa Reszke, że budowa i poszerzenie mostu na kanale Łyskim nie tylko rozpocznie się szybciej, ale też otrzyma dofinansowanie z budżetu centralnego. Szybko wykreślono zadanie z budżetu Redy i wpisano do planów inwestycyjnych powiatu wejherowskiego.
Jednak po kilku miesiącach inwestycję wykreśliło z kolei Starostwo Powiatowe w Wejherowie, natomiast radni Redy ponownie wpisali ją do swoich zadań. Okazało się, że powiat źle przygotował wniosek, a Ministerstwo Transportu odmówiło dofinansowania.
O możliwości uzyskania 50-procentowego dofinansowania wypowiadał się w mediach starosta Józef Reszke. Miał być sukces, a wyszła klapa!
Za pomyłkę i bałagan przepraszał i tłumaczył się już sekretarz Marek Panek.
– Niestety, nie do końca spełniliśmy pewne formalności. Chodziło o nadanie jednolitego numeru inwentarzowego temu obiektowi na kanale Łyskim, stąd też nie otrzymaliśmy dofinansowania. Jest nadzieja, że dofinansowanie otrzymamy w 2014 roku – mówił M. Panek.
Rada Miasta Reda przejęła to zadanie, chociaż droga jest powiatowa. Przebudowa mostu na kanale Łyskim ma strategiczne znaczenie dla Redy. Przebudowa jest bardzo potrzebna. Najlepiej wiedzą o tym kierowcy, którzy codziennie muszą tę trasę pokonać. Dzisiaj minięcie się dwóch samochodów nie jest możliwe.
– Teraz Reda wystąpi z wnioskiem do Ministerstwa Transportu – mówi Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy. – Jesteśmy na etapie poprawiania dokumentacji, aby wystąpić o zmianę pozwolenia na budowę i wyeksponować sprawę mostu na kanale Łyskim, który w całym tym procesie ubiegania się o dotację jest niezwykle istotny
Wykonanie zadania w całości ma pochłonąć 2,4 mln zł. To ogromny wydatek. Jednak już teraz mnóstwo ludzi jeździ tą drogą w kierunku Pucka, aby ominąć korki w centrum Redy. Tymczasem ruch ulicą Obwodową do skrzyżowania z ulicą Pucką może się nasilić, kiedy powstanie planowane połączenie ulic: Kosynierów w Rumi z Obwodową w Redzie.
Ryszard Wenta
ryszard.wenta@gmail.com

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.