Działam dla zwykłych ludzi
Rozmowa z Markiem Klasem, kandydatem na Wójta Gminy Wejherowo w przyśpieszonych wyborach, które odbędą się 11 kwietnia br.
– W kwietniu wybory i Pana drugie podejście do wójtowskiego urzędu.
– Sądzę, że będzie bardziej udane :). U mieszkańców dojrzała chęć do zmiany dotychczasowej polityki społeczno-inwestycyjnej gminy. Swoją wieloletnią pracą na rzecz społeczeństwa wykazałem, że skutecznie podołam temu zadaniu.
Z sukcesami pełniłem funkcję radnego powiatowego i gminnego, działałem w związkach zawodowych, w radzie sołeckiej i stowarzyszeniach lokalnych – np. współzałożyłem Nasze Bolszewo. Nigdy nie występowałem jako zwolennik wąskich grup interesów, deweloperów czy przedsiębiorców. Jestem zwykłym człowiekiem, działającym dla zwykłych ludzi. Chciałbym wykorzystać mój zapał, wiedzę i zaangażowanie na rzecz szybszego rozwoju naszej gminy.
– Co przyjął Pan do programu wyborczego, oprócz modnej walki ze smogiem?
– Walka ze smogiem to nie moda, to konieczność. Jako wójt wprowadzę program wspierający założenie fotowoltaiki, wymianę systemów grzewczych na ekologiczne i ekonomiczne w połączeniu z termomodernizacją budynków. Program ten ma na celu nie tylko ograniczenie emisji szkodliwych substancji, ale i zmniejszenie zapotrzebowania na energię elektryczną i cieplną. A to oznacza, że więcej pieniędzy zostanie w kieszeni mieszkańców.
Zamierzam skuteczniej sięgnąć po wsparcie z pomocowych funduszy rządowych dla gmin. W ostatnich latach niektóre samorządy ustawiły się w opozycji do rządu – nawet te „niepartyjne”. Nie korzystają one z funduszy pomocowych, aby nie podbijać wyników rządu. Przykładem program Mieszkanie Plus, na który są środki, ale brakuje partnerów do realizacji. Ja takich oporów nie mam – pieniądze są po to, by służyły obywatelom. Dlatego będę korzystał ze środków rządowych, by budować w gminie Wejherowo nowe mieszkania dla osób niezamożnych, nowe drogi – np. tak potrzebną obwodnicę Bolszewa, oraz by lepiej przystosować infrastrukturę dla osób niepełnosprawnych.
– Już wszczął Pan starania o budowę przystanku SKM w Bolszewie.
– Jako pracownik PKP dostrzegłem możliwości jakie zapewnia program modernizacji linii kolejowej Gdynia-Słupsk. Udało mi się pozyskać poparcie Marcina Horały dla budowy przystanku. Z panem ministrem rozmawiałem ostatnio o problemach komunikacyjnych gminy, a także o pomyśle zmiany planów zagospodarowania w rejonie gościcińskiej górki. Niebezpiecznym, bo umożliwiającym zabudowę cennych przyrodniczo siedlisk pod uciążliwy przemysł. Oczywiście, że inwestycje i zakłady pracy są nam potrzebne, ale musimy dbać o środowisko naturalne. Dlatego jako wójt będę dbał o zrównoważony rozwój gminny z poszanowaniem przyrody. Zamierzam też inwestować w infrastrukturę rekreacyjną by lepiej wykorzystywać nasze turystyczne walory – jeziora i rzeki.
Jestem otwarty na wszystkie pomysły dobre dla gminy i mieszkańców. Nie przypinam nikomu politycznych łatek i będę współpracował ze wszystkimi. Bo moim marzeniem jest społeczeństwo obywatelskie, zintegrowane bez względu na pochodzenie, poglądy, czy staż zamieszkania w gminie. Nie zapominam również o rolnikach którzy powinni wiedzieć, że mają moje wsparcie, a ich ciężka praca powinna być doceniana na co dzień poprzez pomoc w wypełnianiu wniosków dla pozyskania funduszy rządowych i unijnych.