Niebezpieczne zabawy

Policja ostrzega: nie wchodźmy na lód!

Kiedy temperatura powietrza spadła poniżej zera, od razu na lodzie pojawili się spacerowicze, dzieci, domorośli łyżwiarze oraz wędkarze pod lodem. Lekkomyślność dorosłych oraz pozostawianie bez opieki dzieci, zbiera śmiertelne żniwo. Każde wejście na zamarznięty zbiornik wodny jest ryzykowne. Od początku roku Policja odnotowała 4 przypadki utonięcia osób w wyniku załamania się lodu.

 

Kontrolujmy, gdzie bawią się dzieci. Uczulmy je na niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą zabawa na zamarzniętych rzekach i jeziorach. Sprawdźmy, czy w razie potrzeby będą umiały wezwać pomoc. Uczmy przewidywania i unikania sytuacji zagrażających życiu i zdrowiu.
Pamiętajmy, że wchodzenie na zamarznięte zbiorniki wodne jest zawsze ryzykowne i apelujemy, żeby pod żadnym pozorem tego nie robić, bo taka nieprzemyślana zabawa na lodzie może zakończyć się tragicznie.
Niedawno na zalodzone jezioro w Choczewie ktoś nawet …wjechał samochodem, co jest przejawem bezmyślności i narażania własnego życia bądź zdrowia. Gdy kierowca range rovera discovery beztrosko jechał po lodzie, ten załamał się od ciężarem terenowego auta i samochód zanurzył się w wodzie, na szczęście niedaleko od brzegu. Mężczyzna zdążył opuścić samochód o własnych siłach.

 

Co robić, jeśli załamie się lód
Starajmy się zachować spokój i próbujmy wzywać pomocy. Najlepiej położyć się płasko na wodzie, rozłożyć szeroko ręce i starać się wpełznąć na lód. Należy poruszać się w kierunku brzegu, cały czas leżąc.
Kiedy zauważymy osobę tonącą, nie biegnijmy do niej, ponieważ pod nami również może załamać się lód. Najlepiej próbować podczołgać się do tonącego.
Jeśli w zasięgu ręki mamy długi szalik lub grubą gałąź, spróbujmy podczołgać się na odległość rzutu i starajmy się podać poszkodowanemu drugi koniec.
Jeśli sami nie mamy możliwości udzielić poszkodowanemu pomocy, natychmiast poinformujmy o wypadku najbliższą jednostkę Policji lub Straży Pożarnej.
Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.