Przeżył 102 lata
22 lipca zmarł w Wejherowie Alojzy Wikowski – prawdopodbnie najstarszy mieszkaniec Wejherowa i jeden z najstarszych Pomorzan. 8 lipca br. śp. Alojzy Wikowski skończył 102 lata.
Dokładnie dwa lata temu („Puls Wejherowa” nr 4/11 lipca 2011) pisaliśmy o setnych urodzinach pana Alojzego, które świętował w rodzinnym gronie, z żoną, dziećmi i wnukami. Ostatnie lata życia Alojzy Wikowski spędził w Wejherowie.
Z żoną Barbarą mieszkali na osiedlu Tysiąclecia. Przeżyli wspólnie 73 lata, osiagając tym samym najdłuższy staż małżenski na Pomorzu!
Wcześniej rodzina państwa Wikowskich mieszkała w Rumi, dlatego właśnie tam, w rodzinnym grobie, spocznie dzisiaj, 25 lipca ponad 102-letni wejherowianin.
Urodził się w Żukowie w 1911 r. Pracował przed II wojną światową w gdyńskiej stoczni. We wrześniu 1939 roku był żołnierzem – obrońcą Gdyni, a potem jeńcem wojennym.
Po wojnie ceniony mieszkaniec Powiśla, miłośnik koni, do 1978 r. mieszkał z rodziną w Starym Targu, gdzie prowadził zakład rzemieślniczy. Alojzy Wikowski był również mistrzem kowalstwa, wychowawcą wielu metalowców. W latach 70. i 80. pracował w Gdańskim Przedsiębiorstwie Robót Drogowych, gdzie był m.in. racjonalizatorem techniki i nauczycielem zawodu.
Do końca swojego bogatego i uduchowionego pielgrzymowania pogodny, życzliwy i ufający w Bogu.