Apel o ławki na ulicach
Redakcja otrzymuje wciąż wiele sygnałów od mieszkańców, niezadowolonych ze stanu dróg powiatowych w Wejherowie. Najczęściej mieszkańcy skarżą się, że na niektórych ulicach miasta nie ma ławek, choćby najprostszych, na których można by odpocząć.
Okazuje się, że wejherowianie napisali pisma na ten temat do zarządcy dróg.
Ostatnio otrzymaliśmy dwie petycje mieszkańców, skierowane do starosty wejherowskiego Józefa Reszke w sprawie braku ławek i koszy na śmieci.
Do sprawy z pewnością będziemy wracać, a obok prezentujemy treść jednej z petycji, którą mieszkańcy wystosowali do starosty, a my otrzymaliśmy do wiadomości redakcji.
Mieszkańcy Wejherowa Wejherowo 14-07-2011 r.
Sz.P. Józef Reszke
Starosta Powiatu Wejherowskiego
Jako mieszkańcy Powiatu Wejherowskiego jesteśmy oburzeni brakiem ławek na ulicach Wejherowa, którymi zarządza teraz Starostwo Powiatowe (ulice: Dworcowa, Sobieskiego, 12 Marca, Judyckiego, Rzeźnicka, Św. Jana, 10 Lutego, Wniebowstąpienia, Reformatów, Mickiewicza, Kościuszki, Strzelecka, Sucharskiego, Partyzantów, Pomorska, Prusa, Rybacka, Chopina, Jagalskiego, Graniczna, Przemysłowa, Tartaczna, Sikorskiego, Odrębna).
Jak można, Panie Starosto nie liczyć się z potrzebami mieszkańców (zwłaszcza starszych i schorowanych, matek z dziećmi, itp.) i tak zarządzać drogami powiatowymi, które Panu podlegają? Żałuje pan pieniędzy na ławki i kosze na śmieci? Należy pamiętać o tym, że starzejemy się wszyscy i Panu ławka może też kiedyś być niezbędna w starszym wieku, gdy brakować będzie już sił do dźwigania zakupów do odsapnięcia, do odpoczynku. Teraz niestety zwłaszcza ludzie schorowani, renciści, emeryci, czy też kobiety w ciąży nie mają się gdzie zatrzymać, aby odpocząć. Mieszkańcy mają różne schorzenia, związane z wiekiem, złym stanem zdrowia, doświadczonymi wypadkami: narządów ruchu, układu krążenia, mają astmę, często są po chemioterapii i jedynym ratunkiem jest odpoczynek przez moment na ławce.
Dlatego też mieszkańcy oczekują od Pana Starosty ustawienia ławek w tych miejscach, gdzie stały one do tej pory.
Jesteśmy nie tylko mieszkańcami Wejherowa, ale również mieszkańcami Powiatu Wejherowskiego, którym Pan zarządza. O drogi powiatowe dba powiat. To regulują przepisy.
Problem jest zasadniczy: czy Starosta chce dbać o mieszkańców Powiatu Wejherowskiego, mieszkających w Wejherowie? Jeśli tak, to na drogach powiatowych nie powinno by
problemu z koszami i ławkami. To oczywiste. Starosta to taki sam zarządca jak prezydent czy marszałek i powinien dbać o swoich mieszkańców. Jeśli nie, to po co ten powiat w ogóle istnieje, jeśli ktoś inny ma to za Pana zrobić?
Z poważaniem, oburzeni mieszkańcy Powiatu Wejherowskiego
