II liga chyba uratowana
Ruch Zdzieszowice – Gryf ORLEX Wejherowo 1:0 (1:0)
Gryfici stracili w Zdzieszowicach bardzo ważne punkty. Początek meczu należał do Ruchu, którzy chcieli szybko zdobyć gola, ale w miarę upływu czasu do głosu zaczęli dochodzić nasi piłkarze. Okazje do zdobycia bramek zmarnowali m.in. R. Siemaszko i G. Gicewicz, którego strzał musnął poprzeczkę. Gospodarze w 38 min. zdobyli bramkę, wykorzystując dokładne podanie z rzutu rożnego, ale jeszcze w 45 min. mogliśmy wyrównać. W drugiej połowie gryfici ruszyli do atakowania bramki gospodarzy, jednak przez 45 minut nie potrafili pokonać bramkarza Ruchu.
Gryf Orlex: Ferra, Skwiercz (46′ Krzemiński), Kostuch, Kochanek, Warcholak, Stefanowicz (46′ Bank), Dąbrowski, Kołc, Szymański (59′ Łuczak), Gicewicz, Siemaszko.
Gryf Orlex Wejherowo – Tur Turek 2:1 (2:1)
Ratunek dla walczącego o utrzymanie w II lidze Gryfa Orlex przyszedł w Dzień Dziecka. Naszym zawodnikom udało się bowiem pokonać, także walczącego o utrzymanie Tura Turek. Wszystko wskazuje na to, że Gryf Orlex Wejherowo będzie w nowym sezonie nadal grał w II lidze piłki nożnej.
Wracając do meczu, najpierw gryfici w 6 min. stracili bramkę z rzutu wolnego. Nim wszyscy ochłonęli z zaskoczenia ,po minucie gry J. Kaszuba wyrównał. Dwadzieścia minut później ten sam zawodnik precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Tura. J. Kaszuba mógł jeszcze strzelić kolejną bramkę, ale bez rezultatu. Druga połowa to skuteczna obrona przed napierającymi piłkarzami Tura Turek.
Mimo, że wejherowianie zostali zepchnięci do defensywy, jednak wespół z bramkarzem obronili przewagę bramki.
Gryf Orlex: Ferra, Krzemiński, Kostuch, Skwiercz, Warcholak, Dąbrowski (46’Szlas), Szymański (79’Wiśniewski), Gicewicz, Stefanowicz (86’ Bank), Kołc, Kaszuba (59’Łuczak).