Dużo emocji wokół szkoły
Kontrowersje wywołała uchwała intencyjna Rady Gminy Łęczyce, dotycząca ograniczenia liczby klas w Szkole Podstawowej w Brzeźnie Lęborskim. Na lutowej sesji obecni byli rodzice uczniów tej szkoły, niezadowoleni z decyzji radnych. Zamiary władz gminy opierają się na realiach ekonomicznych i przepisach. Jeden z dwóch budynków placówki, która ma coraz mniej uczniów i nie spełnia wymogów, dotyczących szkół, ma być przebudowany. Będą się w nim uczyć najmłodsze dzieci. Starsze trafią do nowoczesnej szkoły w Łęczycach.
Uchwała intencyjna o niczym nie przesądza, bo teraz wójt musi przeprowadzić konsultacje społeczne i zgromadzić w tej sprawie opinie. Dopiero wtedy Rada Gminy podejmie ostateczną uchwałę.
NAJWAŻNIEJSZE BEZPIECZEŃSTWO
Przebudowa umożliwiająca bezpieczne prowadzenie zajęć lekcyjnych dotyczyć będzie budynku dla klas młodszych 0-3. Drugi starszy budynek szkoły, nie nadający się już do takiej funkcji prawdopodobnie zostanie sprzedany. Uczniowie z klas 4-6 będą dojeżdżać do Łęczyc, gdzie mają bardzo dobre warunki nauki. Zapewne z tego powodu rodzice siedmiorga dzieci już przenieśli je do łęczyckiej placówki.
– Po skontrolowaniu obu budynków szkolnych przez służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo okazało się, że nie spełniają norm bezpieczeństwa, a na dodatek nie mają pozwolenia na użytkowanie – wyjaśnia wójt Łęczyc, Piotr Wittbrodt. – Nie mogę tolerować tego stanu, który otrzymaliśmy niestety w spadku po poprzednich władzach. Na nas spoczywa m.in. odpowiedzialność za bezpieczeństwo dzieci i pracowników szkoły. Uchwałę intencyjną w sprawie likwidacji jednego oraz modernizacji drugiego budynku szkoły w Brzeźnie Lęborskim podjęli radni, a nie wójt, ale uważam, że to słuszna decyzja.
WYSOKIE KOSZTY
Stary budynek szkoły nie przypomina nowoczesnych placówek, a drugi, nieco nowszy ma wiele mankamentów. Na dodatek zmniejsza się liczba uczniów.
Nie zmienia się natomiast stan zatrudnienia oraz koszty utrzymania szkoły w Brzeźnie. Uczy się w niej 78 uczniów, a pracuje 19 nauczycieli. Sytuacja, w której na czwórkę uczniów przypada nauczyciel jest komfortowa, tyle tylko, że za ten luksus musi zapłacić gmina, a Łęczyce nie należą do bogatych.
Jak mówi wójt Wittbrodt, zasadne jest dbanie o każdą złotówkę. Gmina, jak wszystkie samorządy musi dokładać do oświaty, bo subwencja oświatowa nie wystarcza na utrzymanie szkół. Sporo pieniędzy pochłaniają inwestycje i remonty w oświacie.
Ostatnio Rada Gminy przeznaczyła 400 tys. zł na przebudowę budynku w Brzeźnie, a także 715 tys. zł na budowę boisk przy Zespole Kształcenia i Wychowania w Strzebielinie oraz 3,5 mln zł na rozbudowę ZKiW w Strzebielinie i budowę gimnazjum. Do tego dochodzą oczywiście koszty utrzymania wszystkich placówek.
RODZICE PROTESTUJĄ
Podczas ostatniej sesji przedstawiciele rodziców oraz niektórzy radni ostro sprzeciwiali się planom likwidacji szkoły.
Podobnie było na zebraniu sołeckim w Brzeźnie Lęborskim, gdzie rodzice wyrażali niezadowolenie z planowanych zmian. Mieszkańcy Brzeźna chcą, aby wszyscy uczniowie szkoły podstawowej nadal uczyli się w swojej wsi. Ich argumenty są zrozumiałe – rodzice obawiają się dojazdów do szkoły oraz sąsiedztwa podstawówki z gimnazjum, jak ma to miejsce w Łęczycach. Jednak takie zarzuty, jak oszczędzanie kosztem dzieci, czy likwidacja części szkoły, żeby zbudować nowy urząd gminy są zdaniem władz Łęczyc bezpodstawne.
Podobnie jak zarzut, że w Brzeźnie nie powstała obiecana przez wójta świetlica w zamian podobno za obniżenie stopnia organizacyjnego szkoły do klas I-III.
Potrzebna Świetlica
Po tym jak w styczniu 2012 roku Rada Gminy odrzuciła propozycję dobudowy świetlicy do budynku nr 2, który ma być przebudowany (wtedy była możliwość skorzystania ze środków PROW) oraz po zebraniu wiejskim 8 lutego br. temat świetlicy powraca. Chodzi o miejsce spotkań środowiskowych, jak i powiększenie przestrzeni dla dzieci. Jak twierdzi wójt Łęczyc, ta sprawa będzie wymagała podjęcia w przyszłości odpowiednich decyzji, uwzględniających potrzeby środowiska.
Anna Kuczmarska