Na Wzgórzu Wolności zjawił się kolejny pretendent do gry w pierwszej lidze. Tym razem piłkarze Gryfa Wejherowo zmierzyli się z Radomiakiem i zremisowali 1:1.
Już w 4 minucie meczu J. Wicon zdobył gola dla gospodarzy, a kibice zaskoczeni niespodziewanym obrotem sprawy oczekiwali skutecznego pojedynku i zwycięstwa. Niestety, tylko na tej akcji i golu zakończyli swoją skuteczną grę wejherowianie. Goście grali ospale i bez pomysłu.
Druga część zaczęła się od śmielszych ataków Radomiaka, a z biegiem czasu przewaga gości byłą już widoczna. W 70. min. goście strzelili wyrównującego gola, a potem mieli kolejne okazje do podwyższenia wyniku.
Tuż przed końcem sędzia podyktował rzut karny dla Radomiaka, ale po konsultacjach odwołał swoja decyzję i wejherowianie mogli odetchnąć z ulgą. Kolejny raz w końcówce mogli przegrać. Gryf Wejherowo nadal zajmuje pozycję w strefie spadkowej II ligi piłki nożnej.
Gryf Wejherowo: Leleń – Regliński, Wicki, Kamiński, Goerke – Brzuzy (Gabor), Nadolski, Kołc, Wicon (Trąbka), Maciejewski (Ptak) – Gierszewski (Okuniewicz).