Po pierwszym zwycięstwie ligowym piłkarze Gryfa Wejherowo z Olimpią Elbląg 3:1, nasi zawodnicy spotkali się z najsilniejszą drużyną II ligi, Wartą Poznań. Na tablicy długo wyświetlał się sensacyjny bezbramkowy remis, jednak gryfici ulegli w końcówce 0:1.
W Elblągu Gryf Wejherowo zainkasował komplet punktów. Natomiast na Wzgórzu Wolności zanosiło się na ogromną sensację, bo wejherowianie mieli okazję aby pokonać lidera.
Mecz nie był porywający i gospodarze po pierwszej połowie spotkania sprawiali lepsze wrażenie. Mogli nawet wyjść na dwubramkowe prowadzenie. Wymiana „ciosów” trwała do 68. min., w której po rzucie rożnym w dość przypadkowej sytuacji pod bramką Ferry, zawodnik z Poznania umieścił piłkę w siatce. Wejherowianie rzucili się do odrabiania strat, ale robili to bezskutecznie. Od wyższej porażki wejherowian uratował nasz bramkarz. W sobotę Gryf rozegra mecz z Wisłą Puławy.
Gryf Wejherowo: Ferra – Regliński (Gabor), Wicki Ż.K, Kamiński, Goerke (Ptak) – Brzuzy, Nadolski, Wicon (Trąbka), Kołc Ż.K, Maciejewski – Gierszewski.