Powstaną mieszkania dla 64 rodzin

Przy ul. Iwaszkiewicza w Wejherowie, w miejscu, gdzie w styczniu br. spłonął budynek socjalny, stanie nowy dom komunalny, dużo większy od poprzedniego. Rozpoczęcie budowy uzależnione jest od wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela, który nie przekazał jeszcze całej sumy. Sprawa trafiła do sądu, a tymczasem rozpoczęło się wyburzanie i usuwanie tego, co zostało po spalonym obiekcie.

Przypomnijmy, że w nocy z 14 na 15 stycznia 2012 roku doszło do pożaru parterowego budynku przy ul. Iwaszkiewicza, w wyniku którego niemal doszczętnie spłonęło osiem mieszkań.
Straż pożarna przyjeżdżała do tego pożaru dwukrotnie, ponieważ po pierwszym ugaszeniu ognia, ten wybuchł po raz drugi. Nad ranem okazało się, że osiem rodzin straciło dach nad głową.

- Lada dzień na posesji przy ul. Iwaszkiewicza rozpoczną się prace rozbiórkowe - informował kilka dni temu dyrektor WZNK, Stanisław Makles. Jak się później dowiedzieliśmy, rozbiórka rozpoczęła się wczoraj.
– Lada dzień na posesji przy ul. Iwaszkiewicza rozpoczną się prace rozbiórkowe – informował kilka dni temu dyrektor WZNK, Stanisław Makles. Jak się później dowiedzieliśmy, rozbiórka rozpoczęła się wczoraj.

NOWY DOM BĘDZIE WIĘKSZY
Władze miasta natychmiast zapewniły pogorzelcom doraźną pomoc, a wkrótce zaoferowały im zastępcze mieszkania. Jednak zgodnie z planem poszkodowani mają wrócić na ulicę Iwaszkiewicza i zamieszkać w nowym domu. Wraz z nimi zamieszka tam znacznie więcej rodzin, ponieważ ma tam stanąć kilkupiętrowy obiekt.
– Przygotowaliśmy dokumentację na budowę większego budynku komunalnego, czteropiętrowego, dwuklatkowego z 64 lokalami mieszkalnymi – wyjaśnia Stanisław Makles, dyrektor Wejherowskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych. – Na parterze znajdą się m.in. mieszkania, przystosowane dla niepełnoprawnych. Teren wokół nieruchomości zostanie zagospodarowany. Znajdą się na nim m.in. parkingi.
Rodziny poszkodowane w pożarze będą miały pierwszeństwo w wyborze lokalu dla siebie. Pozostałe 56 mieszkań zostanie przekazane osobom z listy oczekujących na mieszkanie komunalne, na podstawie decyzji Komisji Mieszkaniowej i Wydziału Spraw Lokalowych Urzędu Miasta.

NA POCZĄTEK ROZBIÓRKA
Jak wyjaśnia dyrektor WZNK, gotowa dokumentacja, złożona w Starostwie, oczekuje na decyzję, czyli na pozwolenie na budowę. Jednocześnie, zgodnie z decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o rozbiórce, pozostałości dotychczasowego budynku zostaną rozebrane.
– Właśnie rozstrzygnęliśmy przetarg na wykonanie tych prac – informuje Stanisław Makles. – Ekipy firmy specjalistycznej PTHU JAGAN z Rumi rozpoczęły usuwanie pozostałości po spalonym budynku. W ten sposób teren przyszłej inwestycji zostanie oczyszczony. Mam nadzieję, że wkrótce otrzymamy pozwolenie na budowę, a sąd rozstrzygnie na naszą korzyść sprawę, którą wnieśliśmy przeciwko firmie PZU, ubezpieczającej nieruchomość.
Kiedy otrzymamy pieniądze w ramach odszkodowania, będziemy mogli wreszcie przystąpić do budowy nowego domu – dodaje dyrektor WZNK.

SĄD ROZSTRZYGNIE
Ubezpieczyciel nie chce wypłacić odszkodowania w całości, a chodzi o dużą kwotę około miliona złotych.
– Postanowiliśmy skorzystać z pomocy prawnika i zgodnie z jego radą, oddaliśmy sprawę do sądu – mówi dyrektor WZNK. – Wychodzimy z założenia, że skoro PZU ubezpieczyło tę nieruchomość, to powinno teraz wywiązać się z umowy. Będziemy o to walczyć. Liczę na to, że w przyszłym roku zbudujemy nowy dom przy ul. Iwaszkiewicza.         
A. Kuczmarska

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.