Czy powiat jest jeszcze potrzebny?

Zatwierdzenie przez radnych sprawozdania finansowego oraz z wykonania budżetu za 2011 rok było wstępem do udzielenia przez Radę Powiatu Wejherowskiego absolutorium Zarządowi Powiatu.

Wśród ubiegłorocznych inwestycji powiatu najważniejszą pozycją była trwająca jeszcze budowa połączenia drogowego z Redy do Rumi wraz z przejazdami podziemnymi pod torami kolejowymi. Dzięki temu przedsięwzięciu, powiat wejherowski z ubiegłorocznymi wydatkami inwestycyjnymi wynoszącymi ok. 45 mln zł (w tym inwestycje drogowe ponad 42 mln zł), znalazł się na pierwszym miejscu w województwie pomorskim.

NIEWIELKI UDZIAŁ POWIATU
Wprawdzie udział finansowy powiatu w tym zadaniu jest niewielki (ok. 4 mln zł), ale powiat jest liderem projektu i inwestorem nowej trasy. Inwestycja, która kosztuje 58,9 mln zł, jest finansowana głównie z budżetów Rumi i Redy oraz z wynoszącej ponad 37 mln zł dotacji marszałka województwa pomorskiego, pochodzącej z funduszy unijnych.
Na niewielki, zaledwie kilkuprocentowy udział powiatu w największej powiatowej inwestycji, generującej dochody i wydatki zwrócił uwagę radny Witold Reclaf (PiS), poddając w wątpliwość sens istnienia tego szczebla samorządu.
– Nie neguję osiągnięć w inwestycjach drogowych, ale zastanawiam się, czy w obecnym kształcie powiaty w ogóle mają sens – stwierdził radny Reclaf. – Jestem przekonany, że poszczególne gminy zrealizowałyby same zadania, o których dzisiaj mówimy.

Największa inwestycja drogowa w powiecie wejherowskim dobiega końca. Trwają prace przy budowie przejazdu pod torami kolejowymi w kierunku centrum Redy.
Największa inwestycja drogowa w powiecie wejherowskim dobiega końca. Trwają prace przy budowie przejazdu pod torami kolejowymi w kierunku centrum Redy.

W OBRONIE POWIATU
Jak można się było spodziewać, starosta Józef Reszke argumentował za istnieniem powiatów, chociaż na wstępie stwierdził, że wcale nie jest ich obrońcą. Jego zdaniem gminnym samorządom trudno byłoby się porozumieć w sprawie wspólnych inwestycji, takich jak budowa drogi z Rumi do Redy. Gminom trudno byłoby na przykład utrzymać duży szpital, gdyby nie był on – tak jak w przypadku szpitala w Wejherowie – placówką samorządu wojewódzkiego.
Naszym zdaniem nie są to argumenty przekonujące, tym bardziej, że  wielu ekspertów, samorządowców uważa powiaty w takim kształcie są mało użyteczne.
Radni PO, mający większość w Radzie Powiatu Wejherowskiego, podkreślali korzyści płynące z budowy nowej drogi (pozostali tego nie kwestionowali), która już tego lata ma odciążyć zatłoczoną „szóstkę”. Już można przejechać tą trasą, chociaż trwa jeszcze budowa jednego z dwóch przejazdów pod torami kolejowymi. Zakończenie inwestycji zaplanowano na tegoroczną jesień.
Na sesji Rady Powiatu mówiono też o wykonaniu innych zadań drogowych w powiecie, takich jak budowa odcinków tras Wierzchucino-Czymanowo i Rekowo-Łęczyce, a także prawoskrętu na ul. 12 Marca w Wejherowie.

STAROSTA CZUJE SIĘ SZYKANOWANY
Poruszono też temat utrzymania dróg powiatowych w Wejherowie. Okazało się, że starosta J. Reszke czuje się w tej sprawie szykanowany.
– Byłem często atakowany, czas, żebym zaczął się bronić, bo moja cierpliwość się wyczerpała – mówił starosta, skarżąc się, że Straż Miejska egzekwuje czystość dróg powiatowych, nie zauważając nieporządków na drodze  wojewódzkiej, np.  ulicy 3 Maja.
Odpierając zarzuty o niedostatecznym sprzątaniu powiatowych dróg, odbiegających wyglądem od ulic czyszczonych na co dzień przez miejski Zakład Usług Komunalnych, starosta wyjaśniał, że powiat nie korzysta z usług ZUK z powodu droższej oferty tej firmy.
– Skorzystaliśmy z firmy, która jest o połowę tańsza – poinformował J. Reszke.
– Oczywiście można sprzątać o połowę taniej, ale chodzi nie tylko o cenę, ale przede wszystkim o jakość tego sprzątania. Należy pomyśleć nad poprawą tej sytuacji – powiedział radny Jacek Thiel (Wspólny Powiat), który nie zgodził się z wyjaśnieniami.

MANDAT WYGASŁ
Na sesji samorządu powiatowego przyjęto też sprawozdanie Komisji ds. monitorowania Strategii Rozwoju Społeczno-Gospodarczego Powiatu Wejherowskiego, które odczytała przewodnicząca komisji Gabriela Lisius.
Radni dokonali też zmian w tegorocznym budżecie powiatu oraz m.in. przyznali dotację w wysokości 20 tys. zł na konserwację zabytków w kościele pw. św. Annyy.
Podjęto również uchwałę w sprawie wygaśnięcia mandatu radnego Grzegorza Szalewskiego, który na poprzedniej sesji, złożył rezygnację z pełnienia funkcji radnego.

AK.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.