Trwa rozbiórka

Wreszcie ruszyły roboty rozbiórkowe zrujnowanych budynków przy ul. Klasztornej, w których przed wojną działał browar, potem spółdzielnia „Las” produkowała wina. Dwa tygodnie temu na tym terenie wybuchł kolejny duży pożar, o czym informowaliśmy w poprzednim „Pulsie Wejherowa”.

Teren po wytwórni od wielu lat straszył swoim wyglądem, ale też tym co się na jego terenie działo. Z różnych powodów stał się miejscem niebezpiecznym.
Strażnicy miejscy mieli problem, jak chronić i zabezpieczać te ruiny, które mają swojego właściciela.
Po ostatnim pożarze Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał natychmiastowe rozebranie części nadziemnej budynków, grożących zawaleniem.
Kilka dni temu rozpoczęły się prace rozbiórkowe i na teren obiektu wjechał ciężki sprzęt, służący do wyburzenia pozostałości budynków.
Podobno za dwa tygodnie po tym gruzowisku nie będzie już śladu i bezpowrotnie zniknie z terenu miasta.
Wykonawca robót w imieniu właściciela terenu ma także zabezpieczyć część podziemną (piwnice), która jest objęta ochroną prawną, a także rzekę Cedron, przepływającą przez teren byłego zakładu.