Zginął motocyklista

Prawdopodobną przyczyną wypadku oraz śmierci motocyklisty była brawura. Wieczorem 29 maja na ulicy Kosynierów w Rumi po godz. 21 zginął motocyklista. Z kolei w Bojanie zatrzymano motocyklistę, który stanowił poważne zagrożenie dla siebie i innych użytkowników dróg.

Ze wstępnych ustaleń policjantów w sprawie śmiertelnego wypadku w Rumi wynika, że 25-letni mężczyzna kierujący motocyklem kawasaki jechał ul. Kosynierów w kierunku Redy. 
Motocyklista zbliżał się do skrzyżowania z ruchem okrężnym i najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Stracił panowanie na pojazdem i przewrócił się na jezdnię. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.
O kilka lat młodszy, bo 19-letni mężczyzna, kierujący motocyklem honda w okolicach Bojana uderzył w samochód osobowy mitsubishi.
Do zdarzenia doszło w miejscu, gdzie prowadzone były roboty drogowe. Motocyklista podczas wyprzedzania innych pojazdów, zderzył się z samochodem osobowym.
Co gorsza, okazało się, że młody kierowca nie miał prawa jazdy i dokumentów osobistych ani motocyklowych, a na dodatek miał niesprawne kierunkowskazy.
Sprawca kolizji za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem karnym w najwyższej możliwej wysokości. Dodatkowo informacja o braku ubezpieczenia pojazdu zostanie przekazana do funduszu gwarancyjnego, za co także będzie dodatkowo ukarany.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.