Tytani przegrali z bramkarzami
Nie powiodło się wejherowianom wiosenne wznowienie rozgrywek II ligi w piłce ręcznej. W Toruniu Tytani Wejherowo przegrali z AZS UMK Toruń 25:20. Po dwumiesięcznej przerwie nasi zawodnicy wypadli blado, a najbardziej w drugiej połowie.
Pierwsza część meczu była wyrównana, a na szczególne pochwały zapracowali sobie bramkarze obydwu drużyn. Najczęściej to jednak AZS wychodził na jednobramkowe prowadzenie, a nasi zawodnicy odrabiali straty.
Drugą połowę fatalnie rozpoczęli Tytani, którzy nie wykorzystywali dogodnych sytuacji rzutowych. Sytuację Tytani mieli dogodną bo „pierwszy” bramkarz torunian opuścił plac gry za czerwoną kartkę. Ale jego zmiennik okazał się tak samo dobry. AZS walczył o każdą piłkę i to ostro, za co posypały się kary i czerwone kartki.
Niestety Tytani popełnili mnóstwo błędów w rozegraniu i tracili piłki.
W najbliższą sobotę 25 lutego o godz. 19.00 w hali sportowej ZS nr 1 przy ul. Śmiechowskiej Tytani podejmą lidera rozgrywek Orkana Ostróda, który do tej pory uległ właśnie AZS UMK Toruń.
Jednak trener Tytanów Paweł Paździocha twierdzi, że: – To, że nie będziemy faworytem nie przekreśla nas jako zwycięzcy w tym spotkaniu. Desygnuję na to spotkanie najlepszych zawodników, jakich będę miał dostępnych i broni oczywiście nie złożymy. Skład na chwilę obecną jest bardzo młody, więc nigdy nie wiadomo jak zagrają w danym meczu.