Atomówki u nas nie będzie?

Prawdopodobnie nie powstanie na naszym terenie ani w innych regionach Polski elektrownia jądrowa. Minister energii Krzysztof Tchórzewski twierdzi, że ostateczna decyzja zapadnie na koniec bieżącego roku, ale działania rządu wskazują na wybranie kierunków rozwoju energetyki poprzez rozbudowę elektrowni węglowych. Do tej pory przygotowania koncepcyjne pochłonęły ok. 200 milionów złotych.

Pierwsza elektrownia jądrowa miała powstać na terenie woj. pomorskiego, w powiecie wejherowskim lub puckim. Wstępnie wybrano dwie lokalizacje: Lubiatowo-Kopalino w gminie Choczewo i Żarnowiec w gminach Gniewino i Krokowa.
Niektórzy mieszkańcy i samorządowcy byli zainteresowani tą inwestycją, bo budowa elektrowni była szansą na ożywienie ekonomiczne, miejsca pracy i podatki dla gminy. Jednak wśród wielu mieszkańców wspomnianych gmin i całego województwa pomysł na taką lokalizację wywołał duży przeciw. Katastrofy w Czarnobylu na Ukrainie, Tomsku w Rosji, w Mihama i Fukushimie w Japonii pokazały, że takie obiekty nie są bezpieczne.
W 2010 r. rząd PO-PSL powołał spółkę „jądrową”, wydając duże sumy na promocję i inne przedsięwzięcia. Elektrownia miała powstać w 2020 roku. Jednak nieco później rządzący zainteresowali się gazem z łupków, więc „jądrówka” straciła impet i ciągle nie było decyzji co do ostatecznej lokalizacji.
Obecna ekipa rządząca założyła, że zasadniczym paliwem energetycznym będzie polski węgiel, a spółki energetyczne wsparły nową koncepcję. Minister energii stwierdził, że budżet państwa nie będzie finansował budowy elektrowni jądrowej, więc przedsięwzięcie może być finansowane wyłącznie przez prywatny biznes.
Koszt wybudowania elektrowni atomowej to ok. 60 mld zł. Za takie pieniądze mogą powstać trzy elektrownie węglowe. Minister energii zamknął temat takim porównaniem.
Zła passa na elektrownie jądrowe nie dotyczy tylko Polski, bo w krajach zachodnich mówi się o wygaszaniu istniejących bloków w „atomówkach”, a priorytetem stają się odnawialne źródła energii, promowane i wspierane finansowo przez Unię Europejską.
Tymczasem polskie spółki energetyczne Energa i Enea ogłosiły już przetargi na budowę elektrowni węglowej „Ostrołęka C”, co ma wpłynąć na modernizację krajowej energetyki. DK.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.