Tytani grają coraz lepiej
Wejherowscy Tytani grają jak z nut. Na własnym parkiecie pokonali Borowiaka Czersk 36:33, a ostatnio w Kartuzach wygrali z Cartusią 20:30.
Mecz z Borowiakiem, był pierwszym w tym roku spotkaniem Tytanów przed własną publicznością. Goście na początku byli nieco zdezorientowani, co skrzętnie wykorzystali Tytani. Potem w poczynania wejherowian wkradł się chaos. W ostatnich 10 minutach pierwszej połowy, trener Paździocha asygnował do gry J. Łosińskiego, a ten odwdzięczył się dwiema bramkami. Początek drugiej połowy to świetna gra zespołu z Czerska, który w 40 min. zniwelował przewagę do dwóch goli. Tytani mając jednak w swoich szeregach T. Bartosia (10 bramek w meczu), skutecznie odpowiadali rywalom na ich kolejne bramki.
W Kartuzach od samego początku pojedynek układał się po myśli naszej drużyny. Tytani zaczęli od wysokiego prowadzenia, które stopniowo powiększali. Na początku drugiej połowy zawodnicy odpuścili w obronie, a w ataku oddawali rzuty z nieprzygotowanych pozycji. Przewaga zmniejszyła się do trzech bramek. Na szczęście Tytani powrócili na właściwy tor gry, i w krótkim czasie odskoczyli na 11 bramek.